Tradycyjne msze święte rezurekcyjne, na pamiątkę zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, odbyły się w niedzielny poranek w całej Polsce. W Łodzi miała ona miejsce m.in. w kościele Matki Boskiej Zwycięskiej przy ul. Łąkowej w centrum miasta.
Ta wyjątkowa uroczystość religijna zaczęła się od procesji, która – pośród huku petard i bicia dzwonów – przeszła dookoła świątyni. Uwagę zwracała niesiona figura Chrystusa Zmartwychwstałego oraz monstrancja z Najświętszym Sakramentem niesiona pod baldachimem przez księdza proboszcza Tadeusza Webera. Wierni dopisali i po powrocie do kościoła gromkim głosem zaintonowali prastary hymn Te Deum laudamus (Ciebie Boga wysławiamy).
Największy cud w dziejach świata
Podczas kazania ksiądz prałat Tadeusz Weber nawiązał do pamiętnej sceny biblijnej, gdy najpierw Maria Magdalena, a potem dwaj uczniowie Chrystusa – Jan i Piotr, dotarli do Grobu Pańskiego i ze zdumieniem stwierdzili, że jest pusty. Został tylko całun żałobny.
- Wyglądało to tak, jakby Jezus przeniknął przez okrywający go całun i wyszedł z groty grobowej zmartwychwstały. Był to największy cud w dziejach świata – zaznaczył ksiądz proboszcz