5/8
Z drugiej strony wypominanie szefowej sejmiku konfliktu...
fot. Fot.Szymczak Krzysztof / Polskapresse

Z drugiej strony wypominanie szefowej sejmiku konfliktu interesów akurat przez Tomasza Kacprzaka to czysta hipokryzja. Radny KO sam jest dyrektorem sortowni w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania i tej posady by nigdy nie dostał bez koneksji partyjnych. Prócz niego w MPO pracują jeszcze dwie radne KO oraz SLD i nie tylko w PiS się zastanawiają, czy w dyskusji i głosowaniach dotyczących odpadów cała trójka reprezentuje interesy mieszkańców, czy spółki, która wypłaca im pensje. Kacprzaka broni kolega z PO, Marcin Bugajski, były wiceprezes MPO, który go zatrudnił. Powiada, że Kacprzak jest „dobrym menedżerem”. Być może. I być może MPO miałoby jeszcze lepszego dyrektora sortowni, gdyby szukano dalej, niż tylko w wąskim gronie partyjnych kolegów, którzy akurat nie mają pracy.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo

6/8
Pytanie tylko, czy faktycznie zgoda na wejście Remondisu na...
fot. brak

Pytanie tylko, czy faktycznie zgoda na wejście Remondisu na rynek mogłaby obniżyć koszty wywozu śmieci ponoszone przez mieszkańców Łodzi. Prof. Grzegorz Wielkosiński z Politechniki Łódzkiej jest zdania, że od samego sortowania odpadów nie ubywa, a w Radiu Łódź stwierdził, że niższe koszty załatwiłaby tylko należąca do miasta spalarnia śmieci. Tymczasem miejska spalarnia śmieci to w Łodzi temat przeszłości, teraz wracający w politycznych pyskówkach. Platforma obwinia PiS za storpedowanie projektu, a PiS Platformę. Choć temat przygotowywano od 2005 r., a potem pojawiła się szansa na ponad 300 mln zł dofinansowania inwestycji wartej 900 mln zł, to w 2013 r. w magistracie pojawił się pomysł, by zbudować spalarnię w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto miało dać działkę, a prywatny inwestor wybudować spalarnię, aby rocznie odbierać 75 mln zł. Radni PiS uznali, że wyjdzie ponad dwa razy drożej niż zaangażowanie miejskich pieniędzy z dofinansowaniem unijnym i powierzeniu zarządzania miejskiej spółce. Prezydent Hanna Zdanowska po wewnętrznych tarciach w PO nie miała wtedy większości, temat spalarni w PPP upadł, w 2016 r. użytkownikiem wieczystym działki została Veolia, która zamierza zbudować tam zakład odzysku energii.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo

7/8
Póki co zatem niewiele z tej wojny wynika dla łodzian,...

Póki co zatem niewiele z tej wojny wynika dla łodzian, którzy w bliskiej perspektywie mają ponad 40-procentową podwyżkę za wywóz odpadów. A końca śmieciowej, politycznej wojny nie widać, więcej: być może nie jest nawet w połowie trwania. Radni KO nie odpuszczają, w klubie sejmikowym narodził się pomysł zwołania nadzwyczajnej sesji poświęconej problemom z odpadami. Jego szef, Marcin Bugajski, gromadzi – jak mówi – przykłady blokowania wolnego rynku przez marszałka w całym województwie łódzkim, tak by można było przedyskutować i odpytać marszałka jak najszerzej. Nie jest także wykluczone, że padnie wniosek o odwołanie przewodniczącej Koperskiej, co konflikt zapewne zaostrzy. Z kolei na poniedziałek Dariusz Joński (KO) zwołał w sprawie opłat za śmieci posiedzenie Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego. W RIO z kolei leży już wniosek posła Włodzimierza Tomaszewskiego (PiS/Porozumienie) o uchylenie uchwały podwyższającej opłaty za wywóz śmieci w Łodzi, m.in. z powodu braku kalkulacji faktycznych kosztów podwyżki.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę w prawo

8/8
Tymczasem magistrat nie ustaje w pracach nad korektą...
fot. Fot. Michal Pawlik / Polskapresse

Tymczasem magistrat nie ustaje w pracach nad korektą systemu, który upadł w RIO. W czwartek (14 stycznia) ogłoszono, że wróci uchwała o powiązaniu śmieci z wodą, poprawiona na modłę Zgierza, której RIO nie zakwestionowało. Uchwała trafi już na najbliższą sesję 20 stycznia. System ma wejść od 1 lipca, mieszańcy zatem od kwietnia powinni zacząć racjonalnie gospodarować wodą. Pomiar ma się odbywać na podstawie wodomierzy w mieszkaniach, a nie wodomierza głównego w bloku, co RIO uznało za sprzeczne z prawem. Mieszkańcy domów jednorodzinnych zapłacą z kolei tak jak w systemie obecnie działającym – 34 zł od osoby. Jeśli te zmiany wejdą, to tym razem do ofensywy może przystąpić PiS. Radni tego klubu byli przeciw systemowi. Wbrew narracji KO/SLD uważają, że ów system gwarantuje podwyżki rzędu 18-150 proc. w zależności od sytuacji.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Polecamy

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Rozpoczynamy Grand Tour, czas na Włochy. Etapy, faworyci, Polacy i historia!

Rozpoczynamy Grand Tour, czas na Włochy. Etapy, faworyci, Polacy i historia!

Horoskop na weekend od piątku do niedzieli

Horoskop na weekend od piątku do niedzieli

Zobacz również

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Dwie oprawy kibiców Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski

Kibice Pogoni i Wisły w drodze na finał Pucharu Polski. Dużo zdjęć

Kibice Pogoni i Wisły w drodze na finał Pucharu Polski. Dużo zdjęć