5/5
Z naszych informacji wynika, że właśnie pensje widzewskich działaczy sięgnęły sufitu, a od ich wysokości może się śmiertelnikowi zakręcić w głowie.
Ponoć dyrektor sportowy, Łukasz Masłowski zarabia 27 tysięcy złotych netto,
Piotr Kosiorowski koordynator ds. skautingu - 17 tys. zł,
Jakub Kaczorowski - 17 tys. zł
wiceprezes Tomasz Jędraszczyk - 14 tys zł
Jeśli nasze informacje nie są ścisłe, chętnie zamieścimy wyjaśnienia Widzewa. Nie zmienia to jednak faktu, że klub płaci dużo nie za sukces, a za to, że ktoś jest w Widzewie. Może czas, aby to zmienić?!