Czerwona toyota została skradziona 7 lutego br. w Pabianicach. Pokrzywdzony zgłosił kradzież i oznajmił, że auto było warte około 18 tysięcy złotych.
Policjanci z drogówki w Pabianicach w poniedziałek 4 marca otrzymali sygnał, że pod blokiem przy ul. 20 Stycznia na osiedlu Bugaj stoi toyota. Była nieprawidłowo zaparkowana i sprawiała wrażenie, jakby została porzucona
- Rabuś jeździł toyotą dopóki nie zabrakło w nim paliwa. Wówczas je porzucił pod blokiem. Potem kilka razy wracał do samochodu, by posłuchać w nim muzyki – informuje sierżant sztabowy Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach (pierwsza z lewej).
Złodziejem toyoty okazał się 34-letni mieszkaniec Pabianic. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań.