NAJLEPSZY WYNIK LISTY KO
Bastionem Koalicji Obywatelskiej w regionie łódzkim wcale nie okazała się Łódź. W stolicy województwa KO oczywiście poszła wysoko, obierając ponad 37 proc. głosów. Ale nie był to najlepszy wynik w regionie, biorąc pod uwagę gminy i miasta w całym województwie. Najwyższe poparcie Koalicja Obywatelska zdobyła w Aleksandrowie Łódzkim. KO zdobyła tu poparcie sięgające niemal 45 proc., głównie za sprawą dwóch kandydatek: radnej Małgorzaty Grabarczyk i posłanki Agnieszki Hanajczyk, byłej wiceburmistrz. Lepsza w Aleksandrowie Ł. okazała się Hanajczyk, ale tylko o 93 głosy. Obie z tych blisko 45 proc. głosów na KO w Aleksandrowie Ł. otrzymały ponad 34 proc.
NAJLEPSZY WYNIK LISTY PIS
W kontekście miejsca najlepszego wyniku listy Prawa i Sprawiedliwości w skali całego regionu łódzkiego, zaskoczenia nie ma. To gminaParadyż w powiecie opoczyńskim. Gmina leży na południu okręgu piotrkowskiego, bardzo konserwatywnego, zwanego wśród polityków „łódzkim Podkarpaciem” Stąd też nie dziwi, że partię rządzącą poparło tam aż 75,12 proc. wyborców. Co ciekawe, mieszkańców gminy Paradyż wcale nie zmobilizował lider listy Antoni Macierewicz, a poseł Robert Telus (na zdjęciu) z Opoczna, który zdobył w tej gminie wynik pięciokrotnie wyższy niż były minister obrony narodowej.
NAJWIĘKSZA OSOBOWOŚĆ WYBORÓW
Paradoksalnie żaden z kandydatów, a Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi. W proteście przeciw ustawieniu kandydatów na łódzkiej liście Koalicji Obywatelskiej, odeszła z krajowego sztabu KO. W Łodzi poparła tylko niektórych kandydatów KO, ale także... Tomasza Trelę z SLD/Lewicy, co w jej Platformie przyjęto z niedowierzaniem. Poparła Krzysztofa Kwiatkowskiego do Senatu, przeciw kandydatce opozycji, zaś kandydaci PiS uważali, by jej nie krytykować w kampanii bezpośredniej. Zatem w Łodzi to ona była centralną postacią i punktem odniesienia dla wszystkich komitetów
NAJWYŻSZA I NAJNIŻSZA FREKWENCJA
W skali powiatów bezapelacyjnie rekord frekwencji padł w Łodzi. Do urn w dzień wyborów podeszło w mieście aż 68,66 proc. wyborców, gdy tymczasem w wyborach do Parlamentu Europejskiego było to „zaledwie” 52,30 proc. Nie wiadomo, czy wpływu na zwiększenie frekwencji nie miała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO), obiecując bezpłatny weekend w pojazdach MPK, na lodowiskach i wejściówki do EC1 za 1 zł, w przypadku gdy frekwencja w Łodzi przekroczy 60 proc. Najniższa wśród powiatów regionu łódzkiego też była... wysoka. W powiecie łęczyckim głosowało 54,66 proc. wyborców.