Wypadek w elektrociepłowni
Jak poinformowała łódzka policja, do zdarzenia doszło wieczorem 31 października. 16-latek został przewieziony do szpitala w ciężkim stanie. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Czworo nastolatków, trzech chłopców i jedna dziewczyna, w wieku od 14 do 16 lat, bawiło się w opuszczonym budynku na terenie zamkniętej elektrociepłowni. Przechodzili po górnej kondygnacji budynku. W pewnym momencie jeden z chłopców spadł z dużej wysokości do piwnicy. Była to wysokość od kilku do kilkunastu metrów - poinformował Marcin Fiedukowicz, rzecznik prasowy łódzkiej policji. - Policja prowadzi czynności wyjaśniające. Następnie, sprawa trafi do prokuratury - dodał funkcjonariusz.
Grupa nastolatków zbiegła na dół, aby udzielić koledze pomocy, a o zdarzeniu poinformowali ochroniarza, który patrolował obiekt. Następnie wezwano służby.