Jeden z księży powiedział, że Halloween to wielki kult śmierci, tego co złe i ohydne.
To jest dominująca nuta ze strony przedstawicieli Kościoła. W ostatnich latach znalazłem też sugestie, że do Halloween przypisują się zwolennicy kultu szatana. To chyba przelało czarę goryczy, niechęci. Nadało to tym obchodom trudny do zaakceptowania przez ludzi wierzących charakter. Mamy więc do czynienia z wyraźnymi powodami, przez które Halloween znalazło się na cenzurowanym. Stąd te listy, ostrzeżenia. Wszystkie Kościoły chrześcijańskie przyjmują postawę niechętną wobec Halloween. Traktuje się jako obce kulturze chrześcijańskiej.
Gdyby Halloween nie sąsiadowało ze świętem Wszystkich Świętych, to nie budziłoby emocji?
To trudne pytanie. Przypuszczam, że tak. Gdyby tak nie wpisywało się blisko czasowo, koło Wszystkich Świętych, które jest przecież wielkim i ważnym świętem, to mogłoby być tolerowane. Jakby to działo się na wiosnę, pewnie wyglądałoby to inaczej. Ma miejsce niefortunna zbieżność dat.
Prof. Zbigniew Bokszański Urodził się w 1940 roku. Jest socjologiem od lat związanym z Uniwersytetem Łódzkim, a dokładnie Instytutem Socjologii tej uczelni. To autor wielu książek i artykułów w branżowej prasie, na przykład „Młodzi Europejczycy o Polakach: opinie studentów uniwersytetów europejskich” czy „Tożsamości zbiorowe”. Zajmuje się między innymi socjologią kultury.
Nawiedzone miejsca w Łódzkiem. Był sam w pustym budynku i nagle... poruszyła się klamka
Zainteresowanie Halloween przeminie jak każda moda