Żmije w Polsce
Wygrzewanie się na słońcu to ulubiona rozrywka nie tylko wielu osób, ale także...żmij zygzakowatych. To jedyne jadowite gady występujące w Polsce. W naszych lasach są dosyć pospolite, dlatego też wybierając się na spacer, warto pamiętać o tym, że można na nie trafić.
- Żmiję zygzakowatą możemy często spotkać przy bagnach lub innych wilgotniejszych miejscach - mówi Zdobysław Czarnowski, leśnik z Nadleśnictwa Kościerzyna. - Tak jak wszystkie gady uwielbia słońce i przeważnie spotykamy ją, gdy wygrzewa się na polanach czy wręcz na drogach leśnych.
Choć wiele osób może mieć ciarki na plecach na myśl o żmijach, to warto jednak pamiętać, że są one sprzymierzeńcami człowieka. Otóż ich przysmakami są drobne gryzonie, jaszczurki czy mniejsze żaby.
Jak wygląda żmija zygzakowata?
- Ma dosyć dużą zmienność barwną. Możemy spotkać osobniki „tradycyjne” czyli siwe, ale zdarzają się też osobniki brązowe, miedziane czy wręcz czarne - dodaje Zdobysław Czarnowski. - We wszystkich ubarwieniach (oprócz czarnej) rzuca się w oczy zygzak biegnący wzdłuż ciała żmii tzw. „wstęga Kaina”. Jej źrenica jest pionowa ale tego nie polecam sprawdzać.
Bywa, że w lasach można natrafić na starą garderobę żmii, gdy ta zmienia "stylówkę". Okazuje się, że tak jak inne gady, rosną zrzucając starą skórę. Co ciekawe, można poznać, czy żmija jest przed wylinką po tym, że jej oko jest jakby zamglone, a rysunek na grzbiecie nie jest już tak wyraźny.
- W naturze jej wrogami bywają dziki, tchórze borsuki, a nawet jeże. Także niektóre ptaki, jak np. bociany czy myszołowy upolują żmiję - dodaje Zdobysław Czarnowski. - Pomimo iż budzi ona przestrach wśród bywalców lasu, nie jest ona zwierzęciem agresywnym w stosunku do człowieka. Jeżeli nie nadepniemy na nią, lub nie będziemy jej drażnić kijem, nic nam nie grozi. Człowieka kąsa tylko w samoobronie. Należy też wspomnieć iż jad żmii jest niezwykle rzadko śmiertelny dla dorosłego człowieka.
Co zrobić gdy dojdzie do ukąszenia przez żmiję
Między bajki można włożyć opowieści o wysysaniu jadu żmii, czy nacinaniu i wyciskaniu jadu w przypadku ukąszenia. Takim działaniem można bardziej zaszkodzić, niż pomóc. Zatem zdecydowanie nie należy tego robić. Najważniejsze to zachować spokój.
- Należy unieruchomić kończynę (podobnie jak przy złamaniu) i jak najszybciej przetransportować poszkodowanego do ośrodka zdrowia czy SOR - radzi Zdobysław Czarnowski.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?