Powrót po latach do Urzędu Miasta Łodzi
Na prezentację na Placu Wolności prezydent Zdanowska i jej sześciu kluczowych współpracowników weszło w szeregu obok siebie jak na westernie. Już pobieżny rzut oka na ten show potwierdził nasze informacje z połowy kwietnia, że do magistratu powraca po ponad pięciu latach Tomasz Piotrowski. To od lat najbliższy polityczny doradca prezydent Zdanowskiej - był szefem jej gabinetu w pierwszej kadencji, potem dyrektorem Departamentu Prezydenta, ale w 2019 roku odszedł na stanowisko prezesa Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej.
Teraz wraca w roli wiceprezydenta odpowiedzialnego za inwestycje, promocję, wizerunek i strategię miasta. To oficjalnie, bo nieoficjalnie wiadomo, że ma nadzorować także spółki miejskie i - jak usłyszeliśmy - "przytrzymać urząd tak, by przestał się rozjeżdżać", ma też nieformalnie nadzorować klub radnych Koalicji Obywatelskiej, który monolitem nie jest i różne frakcje mogą rozgrywać w Radzie Miejskiej swoje interesy.
Piotrowski jest rzecznikiem dyscypliny w łódzkim kole PO, a w Urzędzie Miasta Łodzi wśród urzędników opinię dość szorstkiego w obejściu. Nieoficjalnie wiadomo też, że nie palił się do posady wiceprezydenta, natomiast nalegała na to prezydent Zdanowska. Tomasz Piotrowski posadę wiceprezydenta obejmie w lipcu.
Piotrowski przejmuje wakat po Joannie Skrzydlewskiej, która w nowej została radną sejmiku z szansą na stanowisko marszałka województwa. Kolejni trzej wiceprezydenci to powtórka z poprzedniej kadencji.
Kto jeszcze wiceprezydentem Łodzi?
- Adam Pustelnik - pierwszy wiceprezydent zachowuje nadzór przede wszystkim nad obsługą inwestorów, a także urbanistyką i planowaniem przestrzennym, także ochroną zabytków i majątkiem miasta.
- Małgorzata Moskwa-Wodnicka - znów zajmie się m.in. kulturą, oświatą i gospodarką komunalną.
- Adam Wieczorek - ponownie nadzoruje służbę zdrowia i pomoc społeczna. Nowości to nadzór nad sportem i mieszkalnictwem
Dlaczego prezydent Zdanowska swoich zastępców powołała tak późno, blisko dwa tygodnie po swoim ślubowaniu? Jest prawdopodobne, że jednym z powodów jest napięta sytuacja wewnątrz łódzkiej PO i regionie partii. O ile Adam Pustelnik i Małgorzata Moskwa-Wodnicka (Nowa Lewica) swoje mandaty radnych złożyli jeszcze przed 6 maja, czyli przed pierwszą sesją Rady Miejskiej Łodzi (złożenie mandatu jest konieczne do objęcia posady wiceprezydenta - red.), o tyle Adam Wieczorek pojawił się na sesji w roli radnego elekta i dopiero na dużej sali obrad odmówił przyjęcia ślubowania, jakby nie był pewien czy wskutek frakcyjnych walk, na ostatniej prostej nie zostanie wyrolowany z obiecanego stanowiska wiceprezydenta. Z PO dobiegają wieści, że Wieczorek uwierzył dopiero wówczas, gdy miał pewność, że do prezydium Rady Miejskiej trafi Paulina Setnik - oboje z Wieczorkiem należą wewnątrz PO do ekipy posła Pawła Bliźniuka.
Na opóźnienie z nominacjami wpływ mógł mieć również impas w sejmiku, gdzie KO, Trzecia Droga (PSL/PL 2050) i Nowa Lewica od 7 maja nie mogą wybrać nowego zarządu województwa łódzkiego, głównie przez kłótnie KO i TD o obsadę stanowisk, także w kilku innych sejmikach w kraju. W każdym razie trójka wiceprezydentów, mimo, że poprzednia kadencja zakończyła się 30 kwietnia, przez blisko trzy tygodnie, bez formalnych powołań w nowej kadencji i tak zasiadała w swoich gabinetach i korzystała ze służbowych samochodów "na gębę".
Sekretarzem miasta pozostanie Wojciech Rosicki, jednakże już nie jako "superwiceprezydent", a tym razem z zadaniami głównie administracyjnymi, a skarbnikiem Krzysztof Mączkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?