Wicemistrzynie Polski zmierzą się przed własną publicznością z jedną z najsłabszych w lidze ekip (początek w niedzielę o godz. 17), więc każdy inny wynik niż zwycięstwo podopiecznych trenera Błażeja Krzyształowicza za trzy punkty będzie można poczytywać za niespodziankę. Na nią na szczęście niespecjalnie się zanosi. Wrocławianki wygrały w tym sezonie tylko dwa spotkania (3:2 z Energą Kalisz i 3:1 z Wisłą Warszawa), więc przez siatkarskich ekspertów skazywane są na pożarcie i to bez względu na to, czy na parkiecie pojawi się druga najskuteczniejsza zawodniczka ligi - Anastasiya Kraiduba.
Ukrainka z powodu urazu nie mogła pomóc koleżankom w dwóch ostatnich spotkaniach, a w środę, gdy Grot Budowlani pokonali na wyjeździe BKS Stal, przyglądała się z trybun starciu lokalnego rywala z Chemikiem Police. W Bielsku-Białej gwiazdę Grot Budowlanych godnie zastąpiły Anna Bączyńska i Julia Twardowska (zdobyły w sumie 40 punktów) i m.in. za ich sprawą wicemistrzynie Polski wyprzedziły w tabeli ŁKS.
Dodajmy, że po meczu z #VolleyWrocław łodzianki czeka jeszcze w środę mecz z tureckim Eczacibasi VitrA Stambuł (godz. 18) w Lidze Mistrzyń. Bilety na mecze Grot Budowlanych można nabyć w biurze klubu, w hali Sport Arena (II piętro, pokój 2.048, w godzinach 10-14 w poniedziałek i wtorek oraz w dniu meczu, w kasie głównej).
ŁKS Commercecon zmierzy się natomiast w sobotę z BKS-em Stalą (początek w sobotę o godz. 18), czyli drużyną która bardzo długo deptała po piętach wielkiej czwórce Ligi Siatkówki Kobiet, ale ostatnio straciła piąte miejsce w tabeli, bo z trzema z czterech wspomnianych drużyn – faworytów LSK – doznała w sumie trzech z rzędu porażek (0:3 z Developres SkyRes i Chemikiem, 1:3 z Grot Budowlanymi). Ełkaesianki powinny mieć się na baczności, wszakże w Bielsku-Białej nietrudno się potknąć, jeśli jednak zaprezentują tak skuteczną grę, jak w trzecim i czwartym secie przegranego po tie-breaku ostatniego spotkania z liderem z Polic, z odniesieniem ósmego w lidze zwycięstwa nie powinno być problemów.
- W środę zabrakło nam chłodnych głów. W trzecim i czwartym secie realizowaliśmy to, na co się umówiliśmy w przyjęciu i ataku, a w tej końcówce mieliśmy problemy i ze skutecznym przyjęciem, i ze skutecznym atakiem właśnie. Pojawiło się w naszych szeregach za dużo bałaganu w kluczowych momentach – stwierdził po środowej porażce ze zdobywcą Pucharu Polski trener Marek Solarewicz, więc zadaniem dla szkoleniowca i jego podopiecznych będzie w Bielsku-Białej zapanowanie nad tym bałaganem, czyli m.in. nad nerwowością, która wkrada się w poczynania mistrzyń Polski w decydujących o losach spotkania momentach.
ŁKS w sobotę zmierzy się w Bielsku-Białej, a we wtorek w Łodzi podejmie włoski zespół Igora Gorgonzola Novara. Wejściówki na mecz Ligi Mistrzyń można nabyć za pośrednictwem internetu (sportarena.makis.pl) oraz w Centrum Biletów Atlas Arena (w poniedziałek od godz. 10 do 18 i we wtorek od godz. 8 do 16 oraz w kasie Sport Areny w dniu meczu od godz. 16.15).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?