Społeczność SP nr 61 nie zgadza się planami magistratu, który chce przekazać szkołę w ręce podmiotu zewnętrznego. Protesty bardzo zradykalizowały się we wtorek. Najpierw rano rodzice z Łagiewnik niespodziewanie złożyli wizytę w gabinecie Krzysztofa Piątkowskiego, wiceprezydenta Łodzi odpowiedzialnego za edukację, a popołudniu zablokowali ul. Okólną - tuż przy klasztorze, szpitalu oraz przy budynku podstawówki.
Użytkownicy zebry korzystali z trąbek, syren i przede wszystkim własnych gardeł wykrzykując m.in. hasło "mała szkoła - wielka duchem". Jednak pikietujący szybko zorientowali się, że kilkaset metrów dalej policja ostrzega kierowców, aby nie wjeżdżali w ul. Okólną. Wtedy jedna trzecia grupy postanowiła zablokować także z przejścia przy ul. Łagiewnickiej
- w pobliżu stadniny koni na wysokości Łódzkiego Klubu Jeździeckiego.
- Nie wolno nam ich usunąć, bo oni mogą chodzić po pasach - tłumaczył z jeden policjantów kierowcy, który chciał szybko przejechać przez Łagiewniki.
Dyspozytor Centrum Zarządzania Kryzysowego potwierdził, że protest spowodował opóźnienia autobusów MPK kursujących nieopodal szpitala - czyli linii 66 oraz 51.
***
Przed południem rodzice uczniów z podstawówki przy Okólnej spotkali się z wiceprezydentem Krzysztofem Piątkowskim.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Rodzice z Okólnej u Piątkowskiego. Odcięli drogę ucieczki [ZDJĘCIA+FILM]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?