Do wypadku doszło 15 września ubiegłego roku na ul. Rawskiej w Skierniewicach. Około godziny 19.20 samochód potrącił nastolatka, jadącego rowerem do mieszkających kilkaset metrów dalej dziadków. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku.
Początkowe ustalenia policji były takie, że chłopca potrącił opel astra, na co mogły wskazywać resztki szkła ze stłuczonej lampy i szyby. Po przeanalizowaniu zapisów z monitoringu ulicy, którą sprawca uciekał, okazało się, że zabójca poruszał się citroenem xantią lub autem do niego podobnym.
Teraz, po kilku miesiącach śledztwa, policja - zdaniem pana Krzysztofa - znów doszła do wniosku, że był to opel astra, jedynka sedan lub hatchback.
- Tyle że straconego czasu już się nie nadgoni - wzdycha pan Krzysztof.
Opel miał stłuczoną lewą przednią lampę, boczną szybę z tej samej strony, uszkodzony dach i maskę.
Krzysztof Olejnik wciąż wierzy, że znajdzie się ktoś, kto pomoże wskazać sprawcę.
Rodzina postanowiła wyznaczyć nagrodę dla osoby, która wskaże zbiegłego kierowcę.
- Zapewniam pełną anonimowość - dodaje pan Krzysztof podając numer swojego telefonu 507 141 895.
Skierniewicka prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie. Śledczy podkreślają jednak, że umorzenie nie oznacza, iż o postępowaniu się zapomina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?