18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4. Se-ma-for Film Festival. Matecznik mistrzów animacji [ZDJĘCIA]

Łukasz Kaczyński
Konferencja prasowa dotycząca festiwalu odbyła się w muzeum animacji
Konferencja prasowa dotycząca festiwalu odbyła się w muzeum animacji Krzysztof Szymczak
Imponująco przedstawia się 4. Se-ma-for Film Festival, który w środę rozpoczyna się w Łodzi. Nigdy organizowana przez łódzkie studio i fundację impreza nie gościła tak wielu znakomitych osobistości ze świata. W Łodzi są już Anthony Christov, dyrektor artystyczny kalifornijskiej wytwórni Pixar, obecnie wchodzącej w skład korporacji Disneya oraz Jens Guliksen, jeden z animatorów szalonego Tima Burtona.

Do festiwalowych konkursów zgłoszono o 60 proc. więcej filmów niż rok temu, ich poziom był bardzo wysoki, zdecydowano więc ustalić trzy sekcje: profesjonalną, studencką i filmów dla dzieci. W jury zasiedli światowi eksperci od produkcji i dystrybucji, by wymienić takie postaci jak Rene Chenier, producent wykonawczego French Ani-mation & Youth Studio w National Film Board of Canada; Piero Pacchiarotti, prezes włoskiej Komisji Filmowej Civita w Civitavechhia, producent serii "Generacja książek - książka w telewizji" czy wspomniany Christov.

- Dziś jest to prawdziwie międzynarodowy festiwal, mamy gości ze wszystkich kontynentów - podkreślił podczas konferencji prasowej Luc Toutounghi, szwajcarski producent, opiekun artystyczny SFF.

- Festiwal jest coraz lepszy i gości coraz większe gwiazdy- stwierdził Bartłomiej Wojdak, dyrektor Biura Promocji UMŁ, który pojawił się na konferencji w zastępstwie zapowiedzianej prezydent Hanny Zdanowskiej.

Jeśli festiwal jest coraz lepszy, to nie lada zagadką jest tak niska w porównaniu z minionym rokiem ocena w konkursie dotacyjnym i w efekcie niskie dofinansowanie - 65 tys. zł. W 2012 roku było to 210 tys. zł, tyle ile wynosi budżet tej edycji. Tym bardziej - chapeau bas!

- Rok temu na gali festiwalu Zbigniew Rybczyński rzekł, że Se-ma-for jest jak Honda i Suzuki. To wielka marka, o którą trzeba dbać. Temu służy też festiwal - przypomina prezes studia, Zbigniew Żmudzki. - Byliśmy jednak o krok od odwołania tej edycji. Mieliśmy duże problemy ze skompletowaniem budżetu. To dotacja z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej uratowała festiwal. Kształtów nabrał on zaś dzięki zapaleńcom, wręcz fanatykom animacji, którzy skupili się wokół studia.

Jednym z nich jest Agnieszka Kowalewska, przed rokiem odpowiedzialna za sprawy organizacyjne, teraz także za program.

- Wszystko udało się dzięki renomie, jaką studio cieszy się na świecie. Gdy skontaktowaliśmy się na przykład z dyrektorem Kanadyjskiego Instytutu Filmowego ucieszył się, że będzie mógł współpracować właśnie z Se-ma-forem - mówi Kowalewska i dodaje, że z entuzjazmem do festiwalu podeszły też ambasady Francji, Belgii i Kanady. Nie brakuje lokalnych partnerów. Goście i artyści nocować będą w najbardziej filmowym z hoteli Łodzi, Hotelu Grand.

Co przyniesie program 4. SFF? W kinie ŁDK i Muzeum Animacji pokazanych będzie blisko 250 animacji zrealizowanych w technice poklatkowej (pierwsze projekcje już od godz. 9). Umożliwia ona opowiadanie epickich historii w osiem minut, tworzenie nośnych i wysmakowanych metafor ludzkiej egzystencji. Nie braknie też sporej dawki humoru (niekiedy czarnego). Tematem przewodnim będzie animacja krajów francuskojęzycznych, w tym najcenniejsze filmy festiwalu Anima Belgia. Odbędzie się polska premiera plastelinowego dokumentu "Jasmine" Alaina Ughetto, zdobywcy Cezara i BAFTA. Swoje animacje pokaże też francuski operator Jean-Louis Bompoint, który opowie o pracy z Natalie Portman, George Clooneyem i Paulem McCartneyem. Z grupą studentów pracował będzie Jens Guliksen, który zdradzi im techniki pracy z amerykańskimi specami od wielkobudżetowych animacji. Warsztaty poprowadzi też Tim Allen (pracował przy "Gnijącej pannie młodej" i "Frankenweenie" Burtona). Filmy w konkursie ogólnopolskim ocenią m.in. Ewa Kotus, Agnieszka Sadurska, Paweł Partyka. Przyjadą też twórcy nadesłanych animacji. Festiwalową nagrodę specjalną, statuetkę Dużego Piotrusia, odbierze wybitny twórca animacji, Piotr Dumała. Swoją nagrodę przyzna też Ale Kino+.

Przy okazji festiwalu 1. urodziny fetować będzie działające przy Fundacji Se-ma-fora Muzeum Animacji, które z myślą o młodym odbiorcy przygotowało Junior Se-ma-for Film Festival. Codziennie odbędą się warsztaty, pokazy filmów: wstęp na wystawy będzie darmowy.

Ostatnie dni przyniosły też inną świetną informację. Realizowany przez Se-ma-fora serial dla dzieci "Parauszek i przyjaciele" doczeka się międzynarodowej dystrybucji. Zajmie się tym Zodiak Right Limited z Londynu, potentat na rynku filmów i programów dla dzieci.

- To wielki sukces. Żadna polska animacja nie mogła się pochwalić taką skalą działań. Serial będzie dostępny na całym świecie - mówi prezes Zbigniew Żmudzki. Serial miał premierę na początku września w telewizji MiniMini+ i zebrał świetne recenzje. Przez cały październik w soboty i niedziele, o godz. 10.30, pięć pierwszych odcinków będzie można obejrzeć w ramach "poranków dla dzieci" w sieci kin Multikino. Se-ma-for podpisał też umowę z firmą Galapagos i serial będzie dostępny na DVD już w listopadzie.

Lubisz filmy animowane? Dowiedz się, kiedy są emitowane w telewizji! Sprawdź program tv!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki