Jarosław Kaczyński zrobił sobie podśmiechujki z premiera, bo ten niezbyt fortunnie niedawno oświadczył, że jego rząd jest jak Stadion Narodowy. Dobre, zwłaszcza w kontekście zbankrutowanych podwykonawców i dachu. Solidarna Polska bezwiednie poszła ręka w rękę z SLD i domaga się dymisji ministry Muchy. Lepiej poinformowani internauci twierdzą, że dymisja jest niedopuszczalna, gdyż Mucha jest w ciąży, a ciężarnych Much się nie zwalnia.
Nie wiadomo, czym się to skończy, chociaż doświadczenie pozwala przewidzieć, że swoim zwyczajem ministra Mucha rozdzieli specom od stadionu wysokie nagrody. Na koniec, jak już wszyscy zapomną, co i jak - i tak winę zgoni się na Kaczyńskiego. A co z nami? Tak, jak przewidział Rej: nam prostym zewsząd nędza.
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?