Solidarna Polska wezwała Muchę od sportu do powołania kuratora w PZPN. Jest mi obojętne, kto rządzi w PZPN: Lato, Jesień, Zima czy Wiosna. Doświadczenie bowiem uczy, że zmiany prezesów i wstawianie do PZPN rządowych komisarzy niczego nie poprawią. Pamiętacie prezesa Dziurowicza, który przez ministra Dębskiego został ogłoszony wrogiem publicznym nr 1? Zdjęli go w 1999. Po nim było trzech prezesów i czterech komisarzy. I co? Poprawiło się?
Patryk Jaki z Solidarnej Polski, wzywając Muchę do działania, przy okazji odkrył Amerykę. Ogłosił, że są setki zarzutów korupcyjnych związanych z ligowymi rozgrywkami. Panie Jaki, jakie to odkrycie? Śledztwo w sprawie korupcji w piłce trwa od 2004 roku. Może nawet sam prokurator nie pamięta, ilu działaczom, sędziom i piłkarzom przedstawił zarzuty. Może 700?
Jaki oznajmił też, że wiele kontroli w PZPN wskazywało na gigantyczne nadużycia. To odwołuj pan prokuratora Seremeta, że były gigantyczne nadużycia, a on nawet śledztwa nie wszczął i nikogo nie zamknął.
Z polską piłką trzeba coś zrobić. Ale to robota dla normalnych ludzi, nie dla psujów polityków, którzy na piłce chcą zrobić karierę i opanować kolejne koryto.
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?