Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Abbes i Płotka z Widzewa wreszcie mogą trenować

Paweł Hochstim
Tunezyjczyk Hachem Abbes doznał kontuzji w meczu z Legią Warszawa
Tunezyjczyk Hachem Abbes doznał kontuzji w meczu z Legią Warszawa Maciej Stanik
Hachem Abbes i Michał Płotka mają we wtorek wznowić normalne treningi z drużyną Widzewa. Obaj obrońcy zespołu trenera Radosława Mroczkowskiego ostatnio pauzowali z powodu kontuzji.

Szkoleniowiec widzewskiej drużyny liczy, że do zakończenia okresu transferowego, czyli do przyszłej soboty, sytuacja w jego drużynie ulegnie polepszeniu.

Nie jest wykluczone, że we wtorkowym treningu udział weźmie kolejny kandydat do gry przy al. Piłsudskiego. Wciąż testowani są Haitańczyk Kevin Lafrance, Łotysz Aleksejs Visnjakovs oraz Brazylijczyk Dudu Medeiros. Na razie Mroczkowski i jego współpracownicy podziękowali Izraelczykowi Matanowi Barashi i Ormianinowi Aszotwi Karapetianowi, którzy okazali się zbyt słabi, by móc wzmocnić drużynę walczącą o utrzymanie w ekstraklasie.

Mroczkowski nie ukrywa rozczarowania grą swojej drużyny w niedzielnym meczu 1/16 finału Pucharu Polski z Ursusem w Warszawie, ale najważniejsze jest to, że zespół wygrał i awansował do kolejnej rundy. W niej spotka się z Sandecją Nowy Sącz, a zatem po raz kolejny będzie faworytem.

Na razie jednak ważniejszy mecz czeka widzewskich piłkarzy w niedzielę o godz. 15.30, gdy spotkają się we Wrocławiu ze Śląskiem.

Wrocławski zespół bardzo dobrze spisuje się w eliminacjach Ligi Europy, ale już w rozgrywkach w Polsce tak nie błyszczy - w lidze zajmuje dopiero dwunastą lokatę, a w 1/16 finału Pucharu Polski męczył się ze Stalą w Stalowej Woli, którą pokonał dopiero po dogrywce. Widać, że wrocławscy piłkarze myślą przede wszystkim o starciach pucharowych z hiszpańską Sevillą, więc widzewiacy z pewnością nie będą bez szans w niedzielę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki