Agnieszka Holland pierwszym gościem rozpoczynających się w Łodzi Igrzysk Wolności

Reżyserka będzie gościem spotkania "Wolna w ramach niewoli, zniewolona wolnością", które o godz. 15.30 rozpocznie się w klubie 6. Dzielnica (ul. Piotrkowska 102). We wtorek czeskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że Holland, częsty gość łódzkiego kina "Charlie" i Muzeum Kinematografii, odbierze nagrodę Gratias Agit za zasługi w szerzeniu dobrego imienia państwa czeskiego. W 2013 roku Holland nakręciła miniserial o Janie Palachu, studencie, który w proteście przeciw inwazji wojsk Układu Warszawskiego w 1969 roku podpalił się na placu Wacława w Pradze.

Nieco później, około godz. 17, rozpocząć ma się dyskusja "Walka pamięci z zapomnieniem", dla której punktem wyjścia jest krwawo stłumiona manifestacja studentów chińskich na placu Tian'anmen w Pekinie. Uczestnikami panelu będą m.in. Carl Gershman, prezes Narodowego Funduszu na rzecz Demokracji oraz sinolodzy Bogdan Góralczyk i Radosław Pyffel. Dzień zakończy jazzowy koncert duetu Marcin Masecki i Maciej Moruś.

Czwartek w 6. Dzielnicy rozpocznie o godz. 16 panel "Nic nie usprawiedliwia stosowania tortur?" z udziałem m.in. Geralda Staberocka, przewodniczącego Światowej Organizacji Przeciw Torturom. Dwie godziny później spotkanie z pisarzem Wiktorem Jerofiejewem poprowadzi Andrzej de Lazari. Dzień zakończy w klubie koncert Waclaw Zimpel Quartet.

Kolejne dni przyniosą jeszcze dyskusje z udziałem m.in. amerykańsko-żydowskiego filozofa Richarda Shustermana (w Centralnym Muzeum Włókiennictwa) i Guya Sormana, francuskiego pisarza i publicysty, propagatora liberalizmu.

To nie pierwsza wizyta Sormana w Łodzi. W 1991 roku był gościem Księgarni "Nike" przy ul. Struga 3, gdzie promował polskie tłumaczenie swej książki "Wyjść z socjalizmu".

"Igrzyska" organizuje prowadząca klub 6. Dzielnica Fundacja Industrial i osoby skupione wokół łódzkiego kwartalnika "Liberte". Przekonują oni, że "Igrzyska" będą największym wydarzeniem intelektualnym w Polsce w tym roku. Fundacja zdobyła dofinansowanie z polskiego MSZ (160 tys. zł), ministerstwa kultury (ok. 280 tys. zł - ale po odwołaniu się od niskich ocen ekspertów ministerstwa) i budżetu Łodzi (59 tys. zł).