Zgodnie z ustaleniami akcji Liść, do miejskiej kompostowni przy ul. Sanitariuszek można oddać jednorazowo do pięciu worków liści po 120 litrów każdy. Liście można też zostawiać w workach w kilkunastu punktach na terenie miasta. Tam można zostawić dowolną ich ilość.
Łodzianin odwiózł worki do kompostowni. Worki okazały się jednak za ciężkie.
- Dowiedziałem się, że limit wagi worka wynosi sto kilogramów - mówi Mituta. - Ponieważ liście po deszczu nasiąkły, były wyjątkowo ciężkie. Okazało się, że przekroczyłem limit o 20 kilogramów. Kazali mi dopłacić. Nie zgodziłem się i zabrałem worek. Wrzuciłem go do pierwszego z brzegu osiedlowego śmietnika - mówi Mituta.
CZYTAJ TEŻ: Łódź: gdzie oddać liście [LISTA PUNKTÓW]
Jego zdaniem, limity wagowe są nie tylko niezgodne z warunkami akcji Liść, ale także bezsensowne.
- W punktach składowania odpadów mogę zostawić każdą ilość liści. Miasto będzie musiało na własny koszt i tak zawieźć je potem do kompostowni. Dlaczego więc w kompostowni nie przyjęli ode mnie wszystkich liści za darmo? - pyta pan Józef.
Zdaniem biura prasowego łódzkiego magistratu, limitów wagowych w kompostowni jednak nie ma.
- Pracownicy Wydziału Gospodarki Komunalnej przeprowadzili kontrolę w kompostowni i uzyskali informacje potwierdzające stosowanie się pracowników do zapisów ze strony internetowej - wyjaśnia Agata Magin-Małaczek z biura prasowego urzędu. - Nie ma możliwości wprowadzenia ograniczeń dotyczących miejsc składowania liści w czasie prowadzenia jesiennej akcji - twierdzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?