Policjanci IV komisariatu w Łodzi na Polesiu otrzymali sygnał, że w mieszkaniu w kamienicy przy ul. Legionów są składowane środki odurzające. Pojechali, aby sprawdzić. Gdy dotarli pod wskazany adres, 30-letni mężczyzna otworzył drzwi i uprzejmie zaprosił policjantów do mieszkania. Wkrótce gospodarz zmienił się nie do poznania, bowiem stróże prawa najpierw wyczuli zapach narkotyków, a potem na stole odkryli słoik z marihuaną. W tej sytuacji podjęli decyzję o zatrzymaniu 30-latka, który jednak…
Przeczytaj też o 27-osobowym gangu, który na wielką skalę handlował narkotykami
Narkotyki w Łodzi: szarpał, krzyczał i ugryzł
- Mężczyzna z każdą chwilą stawał się coraz bardziej agresywny. Nie stosował się do poleceń wydawanych przez mundurowych. W pewnym momencie próbował chwycić za pałkę teleskopową i przedmiot przypominający broń, które znajdowały się w pomieszczeniu. Ponadto w ferworze agresji zaczął się szarpać, krzyczeć i ugryzł jednego z policjantów, gdy ten zbliżył się do niego. Na nic się zdały jego próby. Napastnik został natychmiast obezwładniony. Podczas przeszukania mieszkania zabezpieczono blisko 180 gramów różnego rodzaju narkotyków – informuje aspirant Kamila Sowińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Decyzją sądu agresor został aresztowany tymczasowo. Podczas przesłuchania usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Grozi mu do 10 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci IV komisariatu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź – Polesie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?