Aż cztery zastępy straży pożarnej, 12 ratowników, pojechało w niedzielę (12 lutego) przed godz. 21 na pomoc studentom mieszkającym w akademiku nr 4 Politechniki Łódzkiej. W wysokim budynku uruchomiła się czujka pożarowa.
Silne zadymienie wystąpiło na czwartym piętrze obiektu przy al. Politechniki 7. Ratownicy wbiegli na wskazane piętro, ale nie mieli co robić, bo niewielki pożar ugasili studenci. Zapalił się garnek z kolacją pozostawiony bez opieki "na gazie". Jak poinformował dyżurny dyspozytor KM PSP w Łodzi, nie było konieczności ewakuacji studentów. Pomieszczenia przewietrzono, strażacy wrócili do bazy.