Wielton od dawna sprzedaje naczepy na rynki wschodnie, głównie rosyjski. Kilka lat temu wieluński potentat powołał spółkę zależną w Kazachstanie. Spotkanie ambasadora z zarządem firmy miało na celu wskazanie możliwości wzmocnienia obecności Wieltonu na azjatyckich rynkach.
- Podpowiadamy, w jakich kierunkach można pójść, żeby zwiększyć i obroty, i współpracę z Kazachstanem jako krajem, przez który można wejść na rynki ościenne – mówi Margułan Baimukhan.
Ambasador podkreśla, że jest duże zainteresowanie ze strony kazachskich firm współpracą z polskimi podmiotami: - Polski produkt w Kazachstanie jest dobrze kojarzony. Nie wymaga nawet reklamy. Wszyscy wiedzą, że to jest unijny, jakościowy produkt, w dobrej cenie. Polskie rozwiązania technologiczne są wdrażane w Kazachstanie.
Po rozmowie z burmistrzem Pawłem Okrasą nie wyklucza, że również inne wieluńskie przedsiębiorstwa mogłyby zaistnieć na kazachskim rynku.
- Możemy na przykład zamawiać podzespoły elektroenergetyczne. Będziemy próbować skojarzyć firmy. Filary współpracy polsko-kazachskiej są dość mocne i należy jeszcze rozwijać – dodaje Margułan Baimukhan.
To nie pierwsza i zapewne nie ostatnia jego wizyta w Wieluniu. Otrzymał zaproszenie od władz miasta na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?