Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antyterroryści zaatakowali lokatorów kamienicy

Agnieszka Magnuszewska, Maciej Kałach
Antyterroryści zaatakowali lokatorów kamienicy
Antyterroryści zaatakowali lokatorów kamienicy DziennikŁódzki/archiwum
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Kilińskiego 60 przeżyli spory szok, gdy za oknem zobaczyli grupę antyterrorystów. Nie wiedzieli, że są to ćwiczenia policji.

Policjanci pojawiali się w kamienicy po godz. 10. Żadna z czterech mieszkających w niej rodzin nie została uprzedzona o ich wizycie. Lokatorzy, którzy akurat byli w domach przeżyli wielki stres.

- Wyjrzałam przez okno i zauważyłam ludzi w kominiarkach i z bronią, wspinających się po drabinie na pierwsze piętro. Kompletnie nie wiedziałam, co się dzieje - opowiada lokatorka kamienicy przy ul. Kilińskiego 60.

- Przyjrzałam się lepiej i okazało się, że są to antyterroryści. Tylko co robią w naszej kamienicy? Podłożyli bombę, czy grasuje tu jakiś przestępca? - wspomina poranek czytelniczka, która potem skontaktowała się z naszą redakcją. - Nawet dzwoniła do mnie rodzina, poinformowana przez znajomych, że w naszej kamienicy są aż trzy wozy policyjne.

Lokatorka postanowiła dowiedzieć się u źródła, czy coś jej grozi i skąd taka obstawa antyterrorystów.

- Zapytałam jednego policjanta, stojącego przy wozie, co się dzieje. A on mi na to, że nic. Dopiero, jak powiedziałam, że mieszkam w obleganej przez nich kamienicy, stał się bardziej rozmowny. Antyterrorysta wyjaśnił, że prowadzą ćwiczenia - relacjonuje lokatorka. - Za bardzo w to nie uwierzyłam, bo przecież administracja by nas o tym poinformowała. Po dwóch godzinach policjanci zniknęli, a ja nadal nie wiem czy kogoś złapali czy może nadal mam się obawiać.

Administracja Nieruchomościami Ogrody Sukiennicze podkreśla, że żadnej zgody na piśmie nie wydała i jest zaskoczona ćwiczeniami antyterrorystów.

- Pismo z zapytaniem czy antyterroryści mogą ćwiczyć w kamienicy przy ul. Kilińskiego 60 wpłynęło do nas 19 lipca. Sami sobie tę kamienicę wybrali, bo jeden z antyterrorystów tam kiedyś mieszkał i wiedział, że jest wykwaterowywana. Wiedział też, że nadal są w niej mieszkańcy - mówi Henryk Sobieszek, dyrektor A.N. Ogrody Sukiennicze. - Planowaliśmy przed ćwiczeniami spotkać się na dziedzińcu kamienicy i ustalić, gdzie mogą ćwiczyć. Spotkanie jednak się nie odbyło i żadna zgoda na piśmie nie została przez nas wydana. Dlatego lokatorzy nic nie wiedzieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki