Łączna kwota sprzedanych rzeczy opiewa na 4791 zł, z czego 32 proc. to wartość ciężarowego mercedesa z 1994 r. Jego cenę przebijano dziewięć razy. Jednak prawdziwym hitem aukcji był okrągły, jasnobrązowy, drewniany stolik.
Mebel licytowały dwie osoby, w tym pani Karolina, która stała się właścicielką stolika. Niestety, spóźniła się na aukcję i nie odebrała numerka do licytowania. Użyczył go jej jeden z panów biorących udział w aukcji. - Całe szczęście, bo potrzebuję właśnie takiego stolika, a nie mogłam go nigdzie znaleźć w Łodzi. Pozostawało dowiezienie go spod Łodzi, co jest dosyć kłopotliwe i kosztowne, bo stolik się nie rozkłada - tłumaczy pani Karolina.
Walka o stolik trwała dość długo, bo jego cenę przebijano aż 62 razy. Zaczęto od 28 zł a skończono na 211 zł. Natomiast pani Iwona wydała około 500 zł na obraz, łańcuszek i żyrandol. - Kupowałam na s wój własny użytek. Wszystkie przedmioty trafią do mojego domu - mówi pani Iwona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?