We wtorek, ok. g. 15, 45-letni kierowca fiata cinquecento jechał ul. Limanowskiego. W pewnym momencie, najprawdopodobniej zajechał drogę kierowcy opla vectra. Manewr na tyle rozzłościł jadących autem 40 i 37-latka, że rozpoczęli pościg za winowajcą. Wykonywali przy tym obraźliwe gesty i krzyczeli w kierunku kierowcy fiata.
Gdy cinquecento dojechało do al. Włókniarzy, opel zrównał się z nim. Mężczyźni z vectry nie odpuszczali 45-latkowi. Nadal kierowali w jego stronę obraźliwe gesty. Przestraszony mężczyzna skręcił w ul. Lutomierską. Gdy zobaczył, że jego prześladowcy nadal podążają za nim, postanowił zatrzymać się w zatoczce pod budynkiem Komendy Wojewódzkiej Policji.
Ścigających nie zniechęciło jednak nawet bliskie sąsiedztwo policjantów. Opel wjechał na policyjny parking za fiatem. Mężczyźni wyskoczyli z samochodu i uderzyli kierowcę cinquecento. Pech napastników polegał na tym, że całą sytuację na monitoringu zobaczył dyżurny KWP. Policjanci wybiegli z komendy, na miejsce przyjechały też trzy radiowozy pełniące służbę w okolicy.
Agresywni 40 i 37-latek zostali zatrzymani. W środę usłyszą zarzuty. Pokrzywdzony 45-latek złożył już zawiadomienie na policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?