Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą pisać projekty budżetowe na akord?

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Kosmiczny pomysł na zwiększenie zaangażowania obywateli przyszedł do głowy łódzkim urzędnikom. Aby pomnożyć liczbę zadań zgłoszonych do budżetu obywatelskiego, w przyszły piątek zorganizowany będzie nocny maraton pisania wniosków w EC1. Ci, co napiszą, będą mogli za darmo obejrzeć pokaz w planetarium. „Napisz wniosek, a pokażemy ci kosmos” zachęca łódzki magistrat. Boję się, że efekty będą naprawdę tragiczne.

Do tej pory mieszkańcy pisali wnioski do budżetu obywatelskiego, bo chcieli upiększyć swoją okolicę, poprawić komunikację, albo warunki nauki swoich dzieci. Teraz będą je pisać, żeby załapać się na darmowy pokaz w nowym planetarium.

Wiele razy brałam udział w maratonach pisania listów organizowanych przez Amnesty International. Często odbywały się one właśnie w weekendowe noce. Towarzystwo przychodziło różne, także to w nastroju mocno już imprezowym. Jednak przy pisaniu listów do Kim Dzong Ila czy Aleksandra Łukaszenki wypicie przedtem piwa nie przeszkadzało. A nawet listy były bardziej barwne.
Maratony robi się w jednym celu: aby listów było jak najwięcej. W wypadku pism skierowanych do dyktatorów ich liczba ma znaczenie, a treść niekoniecznie: większość listów i tak stosowne służby wyrzucają do kosza.

Obawiam się, że w przypadku budżetu obywatelskiego jest dokładnie odwrotnie. Szczęśliwie nie żyjemy w dyktaturze. Nad każdym wnioskiem urzędnik musi się pochylić i sprawdzić. Potem omówić go muszą radni. Po co dokładać im pracy?

Mam więc nadzieję, że z maratonu i towarzyszącej akcji pomocy ekspertów skorzystają tylko ci, którzy naprawdę chcą wniosek złożyć, ale w dzień pracują i nie mają na to czasu, a nie imprezowicze. Wnioski do budżetu obywatelskiego i tak bywają szalone. Nie ma potrzeby, by głupot było więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki