Jeśli dojdzie do deportacji, to zapaśniczy gwiazdor stanie przed sądem. Jest on ścigany jest przez wrocławski wymiar sprawiedliwości za malwersacje finansowe i wyłudzenie kredytów. Chodzi, jak czytamy w tygodniu, o około 350 tys. dolarów.
Po zakończeniu kariery sportowej Roman W. prowadził w Piotrkowie hurtownię alkoholi. Pewnego dnia niespodziewanie wyjechał, pozostawiając w kraju liczne zobowiązania finansowe. Odnalazł się w Stanach Zjednoczonych, zamieszkał w Phoenix. W USA wychowanek Piotrcovii jest cenionym szkoleniowcem. Miał znaczący wpływ w zdobycie przez Raula Gardnera złotego medalu podczas igrzysk olimpijskich w Sydney, w roku 2000.
Dodajmy, że w 2005 roku Roman Wrocławski był o krok od deportacji do Polski. Spędził nawet siedem miesięcy w areszcie. Wówczas jednak do ekstradycji nie doszło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?