Wygrało, za sumę 14,7 mln zł, konsorcjum firm z kapitałem spółki Naprzód z Krakowa, która w 2014 r. zerwała umowę ze szpitalem, co rozpoczęło długi proces sporów o zaległe wypłaty i status prawny sprzątaczek (sprawy sądowe trwają do dziś).
CZYTAJ TEŻ: Szpital Wojewódzki w Bełchatowie ma mieć nowy wizerunek
Po raz pierwszy jednak przetarg obejmował też część działalności sekcji transportu wewnętrznego. To pracownicy, którzy pomagają także przy pacjentach, m.in. przewożąc ich z oddziałów na badania czy wywożąc bieliznę. To w sumie osiem osób, które w szpitalu zarabiają minimalną krajową.
CZYTAJ TEŻ: Szpital wojewódzki w Bełchatowie. Skazany dyrektor wciąż rządzi placówką
- Chcielibyśmy wiedzieć, jaką korzyść finansową uzyska szpital, wydzielając tych pracowników do firmy zewnętrznej - mówi Wojciech Jendrusiak, przewodniczący związku zawodowego „Zmiana-Jedność Pracownicza”, którego członkami jest cała ósemka pracowników. - Rozumiem, że po to się to robi, aby szpital zaoszczędził, ale naszym zdaniem wycena tej usługi jest wyższa niż koszty, które teraz szpital ponosi - dodaje związkowiec i pokazuje formularz cenowy, jaki przedstawiła do przetargu zwycięska firma. Wynika z niego, że praca ośmiu ludzi została wyceniona na ponad 88 tys. zł miesięcznie.
Związkowcy weszli więc w spór zbiorowy z dyrekcją. Na razie negocjacje nie przyniosły rezultatu. Władze placówki sprawy na razie nie komentują.
CZYTAJ TEŻ: Szpital Wojewódzki w Bełchatowie ma nowego dyrektora
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?