Przeciąga się budowa Jabłoniowego Sadu w Bełchatowie, czyli sztandarowego projektu obecnych władz miasta. Już w tamtym roku na terenie około hektara przy ul. Okrzei miały być zasadzone drzewa i krzewy. W sumie ponad sto jabłoni różnych gatunków, ale też krzewy liściaste, pnącza winorośli i trawy. Miasto zerwało jednak umowę z wykonawcą.
– Musieliśmy pożegnać się z firmą, która wygrała przetarg, ponieważ nie dotrzymywała terminów, a na przedłużenie realizacji inwestycji nie możemy sobie pozwolić, ponieważ mamy przyznaną dotację unijną, którą moglibyśmy stracić lub zapłacić karę – tłumaczy Ireneusz Owczarek, wiceprezydent miasta.
Bełchatowski magistrat liczy na ponad 600 tys. zł dofinansowania. Jabłoniowy Sad najpóźniej musi być gotowy w tym roku, tymczasem poza uprzątnięciem terenu i instalacją wodną pod ziemią niewiele zrobiono. Trwa inwentaryzacja prac, za które trzeba będzie zapłacić firmie, którą przepędzono z budowy. Do końca miesiąca być może uda się ogłosić przetarg na dokończenie sadu.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?