Dlatego, nadrabiając zaległości, bo książka ukazała się pod koniec 2012 roku, czym prędzej sięgnijmy po "Łódzką strefę Polihymnii" Janusza Janysta, wykładowcy, recenzenta, konferansjera. Książka o podtytule "z zapisków bywalca" jest wnikliwym spojrzeniem na życie muzyczne w Łodzi i uwzględnia wszelkie jego formy i aspekty. Mówiąc najprościej: od stanu edukacji po festiwalowe błyskotki. Dostaje się też niektórym łódzkim mediom: nie tylko za momenty słabości (niekompetencji), bo i za sposób zawłaszczania przestrzeni publicznej. Niektóre uwagi są celne, inne mniej, a te sugerujące istnienie koterii każą pytać o przynależność samego autora do innej koterii (jakiej?), ale to są sprawy drugorzędne. Książka ta jest po prostu potrzebna jako wypełnienie luki, jako zaproszenie do rozmowy, bo jeśli spierać, to z fachowcem. Zwłaszcza, że nie rości on sobie pretensjonalnie prawa do nieomylności. Dzięki lekkiemu stylowi, zdolności łączenie trafiających w punkt opinii z treściami edukacyjnymi, do "Łódzkiej strefy..." powraca się po wielokroć.
Książka dostępna jest m.in. w Księgarni Nike (ul. Struga 3). Cena ok. 22 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?