Czytelnicy bronią siedziby biblioteki przy Paderewskiego w Łodzi
Mieszkańcy osiedla Kurak protestują przeciwko planom przeniesienia biblioteki z budynku pawilonu przy ul. Paderewskiego 11a. To kolejna już walka sąsiadów o zachowanie dotychczasowych funkcji zbudowanego w 1974 roku znanego pawilonu.
Mieszkańcy osiedla Kurak zaangażowali się w obronę działającej od 45 lat biblioteki. Niedawno aż 280 osób podpisało się pod petycją przeciwko planom przeniesienia Filii Biblioteki Miejskiej przy ul. Paderewskiego 11a do budynku przy ul. Zaolziańskiej 49. Kilkanaście osób protestowało w styczniu z transparentami przed siedzibą biblioteki. Ale wszystko wskazuje na to, że protesty nic nie dadzą.
Biblioteka otwarta została w 1974 roku w wybudowanym właśnie pawilonie mieszczącym się na placu przy skrzyżowaniu ówczesnej ul. Gagarina (dziś Paderewskiego) i Zaolziańskiej. Od tego czasu służyła mieszkańcom. Jednak kilka tygodni temu czytelnicy dowiedzieli się o planach przeniesienia wypożyczalni do znajdującego się 250 m dalej pawilonu przy ul. Zaolziańskiej 45. To oburzyło wieloletnich czytelników.
Jak podkreślają, biblioteka mieściła się tu od samego początku istnienia osiedla. - Ten lokal projektowany był z myślą o bibliotece - podkreśla Paweł Strąk, jeden z protestujących. - W dużym holu i kilku pomieszczeniach z książkami czytelnicy czują się dobrze. Nowy lokal jest za mały - podkreśla Paweł Strąk.
Na transparentach czytelnicy ochrzcili nową siedzibę biblioteki jako „norę za kratami pod schodami”. Podkreślają, że nowy lokal jest dużo mniejszy. Zamiast 500 m kw. ma zaledwie 120, a lokalizacja nie jest najlepsza.- Znajduje się dużo dalej od centrum osiedla - podkreśla Paweł Strąk.
Starsi mieszkańcy wytropili już, że biblioteka pakuje książki i część z nich oddaje na makulaturę. Jest im przykro.
Jednak mimo kolejnych protestów, los biblioteki jest przesądzony. - Za kilka tygodni zostanie przeniesiona - zapowiada Dorota Sztyler, kierownik Działu Promocji i Marketingu Biblioteki Miejskiej w Łodzi. Na czas przenosin biblioteka będzie zamknięta. Ma to potrwać nie dłużej niż miesiąc.