Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w mieszkaniu przy ul. Narutowicza w centrum Łodzi. Odbywała się tam impreza. Alkohol lał się strumieniami.
Nagle przybył kolejny gość: 27-latek, któremu było nie w smak, że ma usiąść koło pewnej 36-letniej kobiety. Doszło między nimi do kłótni, do której przyłączył się 19-letni brat awanturnika.
- Obaj zaczęli grozić kobiecie, a potem ją bić - informuje podkomisarz Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Starszy z nich chwycił nóż i przyłożył go do szyi kobiety, powodując lekkie nacięcie. W końcu swoje emocje napastnicy przenieśli na 38-letniego męża pokrzywdzonej, bijąc go po całym ciele. Pobici trafili do szpitala, a bracia kontynuowali biesiadę. Kiedy na miejscu pojawili się policjanci, żaden z nich nie umiał racjonalnie wytłumaczyć, jaki był powód ich napaści.
Bracia byli pijani. Mieli po 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafili do policyjnego aresztu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?