Brusha założył Rafał Lejman, który w OFF Piotrkowska (ul.Piotrkowska 138/140) prowadził już sklep z męską odzieżą inspirowaną modą deskorolkarzy.
Sam od siedmiu lat noszę brodę, a streetwear i brody do siebie pasują. Chciałem stworzyć miejsce przyjazne mężczyznom – mówi Lejman.
Brody strzyże się tu tzw. szawetką. To narzędzie przypominające brzytwę, jednak zamiast tradycyjnego ostrza ma wymieniane po każdym kliencie żyletki. Brush ma też specjalne fotele -dla łatwiejszego dostępu do brody klienta można strzyc na leżąco.
Strzyżenie brody w Brushu kosztuje 35 zł, obcięcie włosów – 50 zł, komplet – 70 zł. Barber shop ma być miejscem dla panów. Kobiety na zabiegi fryzjerskie nie będą umawiane.
W sobotę od godz. 18 w Brushu trwać będą drzwi otwarte. Można przyjść i obejrzeć zakład, a także skorzystać z usług golarskich bez wcześniejszego umawiania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?