Chodzi o zabójstwo 37-letniej Danuty T., którą zwabiono do mieszkania na Bałutach i okrutnie zamordowano ciosami młotka w głowę. W sprawie tej na ławie oskarżonych zasiedli mający po 32 lata małżonkowie: rolnik Krzysztof K. i fryzjerka Marta K. Ich proces zaczął się w poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Grozi im dożywocie.
Zabójstwo wstrząsnęło opinią publiczną także z tego powodu, że w czasie, gdy Krzysztof K. miał masakrować młotkiem 37-latkę, za ścianą w innym pokoju przebywała Marta K. i dwoje dzieci: 3-letnia dziewczynka i 5-letni chłopczyk, które musiały słyszeć krzyki mordowanej kobiety.
Właśnie ze względu na dobro dzieci, sąd postanowił wyłączyć jawność rozprawy. Zanim jednak dziennikarze opuścili salę, prokurator Mirosław Mospinek odczytał akt oskarżenia. Wynikało z niego, że Danuta T. zginęła od ciosów młotkiem i od duszenia, ponieważ morderca zakrył dłonią jej usta. Następnie oskarżeni obrabowali ofiarę. Zabrali jej nissana almerę wartego 2 tys. zł, dwa telefony za 550 zł i nawigację wartą 150 zł. Brutalnego morderstwa dokonano dla łupów wartych 2,7 tys. zł.
Do tragedii doszło w nocy z 12 na 13 sierpnia 2011 roku. Wcześniej Krzysztof K. poznał Danutę T. przez internet. Kobieta była samotna i chciała poznać partnera. Spotkała się z Krzysztofem K. w Galerii Łódzkiej, a potem jej autem pojechali do jego mieszkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?