Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brytyjczyk mieszkający w Łodzi: "The Sun" dokładnie pokazuje sytuację w tym mieście

Matylda Witkowska
Jakub Pokora
Nie milkną echa po reportażu o Łodzi w brytyjskim tabloidzie "The Sun". Autor artykułu opisał Łódź jako miasto opustoszałe i popadające w ruinę. Zgadza się z nim Alistair McKeown, Brytyjczyk, który od roku prowadzi w Łodzi przy ulicy Traugutta restaurację The Dorsz. Z restauratorem rozmawia Matylda Witkowska.

Czytał pan artykuł z The Sun?

Tak, podesłał mi go brat. Moim zdaniem bardzo dokładnie pokazuje sytuację w Łodzi, ucieczkę mieszkańców za granicę. Choć z jednym się nie zgadzam: kurs funta do złotego jest niekorzystny, więc część moich znajomych Polaków wróciło z Wielkiej Brytanii i zastanawiają się nad innym miejscem: Holandią, Islandią, a nawet Niemcami. W Łodzi płace są dla nich za niskie.

Pan jednak otworzył tu restaurację. Może nie jest tak fatalnie?

Gdy zaczynałem rok temu jakoś szło. W okresie przerwy wakacyjnej odnotowaliśmy jednak mniejsze zainteresowanie
Klientów. Chcę otworzyć filie w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. Tam obroty są dużo wyższe, dzięki nadwyżkom można utrzymać restaurację w Łodzi. To jedyna szansa, by prowadzić tu lokal.

W Łodzi brakuje klientów?

Próbuję ich zdobyć, ale nie mają pieniędzy. W Łodzi sprzedaję dużego dorsza z frytkami po 27 zł. W Warszawie mógłbym oferować go za 35 zł i mieć klientów od rana do wieczora.

The Sun pisze, że Łódź jest pusta. To już chyba przesada?

Absolutnie nie. Pamiętam Łódź sprzed 11 lat. To było tłoczne, gwarne miasto, ciągle coś się działo. A teraz? W restauracjach nie ma ludzi, a wystarczy, że wyjadą studenci i na ulicach też robi się pusto. Widziałem to zjawisko w Manchesterze i Liverpoolu, gdy ludzie uciekali po zamknięciu przemysłu. Podobnie jest tutaj.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki