Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowlani liczą na pięć punktów

Marek Kondraciuk
W sobotę o godz. 15 przy ul. Górniczej Budowlani podejmują AZS AWF Warszawa. Niewykluczone, że łódzka drużyna dogoni lidera, bo Lechia gra trudny, prestiżowy mecz z mistrzem Polski Arką Gdynia i być może nie zdobędzie pięciu punktów.

Tylko drużyny Lechii i Blach Pruszyński Budowlanych wygrały dotychczas oba swoje mecze w ekstralidze rugby, ale gdańszczanie dwukrotnie z punktem bonusowym za co najmniej cztery przyłożenia, a łodzianie tylko raz.

- Wystąpimy w najmocniejszym składzie - mówi trener łódzkich Budowlanych Mirosław Żórawski. - Głównym zadaniem będzie wygrana z punktem bonusowym, a dodatkowym pokazanie naszym kibicom co najmniej kilku tak efektownych akcji, jak w meczu Pucharu Polski w Krakowie. Gra z AZS będzie dla nas nowym doświadczeniem, gdyż w drużynie tej występuje kilku nowych zawodników i nie znamy ich stylu gry - dodał Żórawski.

AZS AWF to najbardziej utytułowana polska drużyna w rugby, zdobywca 16 tytułów mistrza Polski, 9 srebrnych medali i 10 brązowych. Obecnie jednak to beniaminek ekstraligi, który przegrał oba dotychczasowe mecze: w Gdyni 6:27 i u siebie z Orkanem 12:36. Ostatni sukces akademicy odnieśli w 2008 roku, zdobywając złoto w... Łodzi, po finale z Budowlanymi (20:18).

To będzie szczególny mecz dla łódzkich Gruzinów. Merab Gabunia zaczął polski rozdział swojej kariery właśnie w AZS AWF. Teimuraz Sokhadze natomiast zaprezentuje się po raz pierwszy łódzkim kibicom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki