Na wyrok w tej sprawie czekało od ponad dwóch lat, ponad 20 poszkodowanych pracowników szkoły. - Trochę mało, ale lepiej niech szybko wychodzi z więzienia, bierze się za robotę i pospłaca ludzi - skomentowała jedna z pokrzywdzonych.
W ocenie sądu Agnieszka D. przez cztery lata działała według pewnego schematu. Zwracała się o pożyczki i kredyty do swoich podwładnych. Mówiła, że jest w stanie podołać zaciągniętym dla niej zobowiązaniom.
Sąd, w przypadku 19 pokrzywdzonych uznał Agnieszkę D. winną tego, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poświadczyła nieprawdę co do wysokości zarobków oraz, że przekroczyła swoje uprawnienia mówiąc, że zaciągnięcie dla niej pożyczki może skutkować negatywnymi konsekwencjami w pracy.
Była dyrektorka wprowadziła też pokrzywdzonych w błąd, co do swoich możliwości finansowych i tym samym możliwości wywiązania się ze zobowiązań. Podobną kwalifikację czynów sąd przyjął uznając oskarżoną winną w kilku innych przypadkach, z tym, że już bez poświadczania nieprawdy.
Sąd na poczet kar zaliczył ponad rok aresztu tymczasowego. Nakazał też Agnieszce D. zapłacić grzywnę w wysokoci 3 tys. zł, pokryć koszty procesowe i zobowiązał ją do naprawy szkody 12 pokrzywdzonych, którzy złożyli taki wniosek w procesie. To kwoty od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?