Były wojewódzki komendant MO w Piotrkowie oskarżony o popełnienie 36 zbrodni komunistycznych

Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie skierowała do Sądu Rejonowego w Piotrkowie akt oskarżenia przeciwko Zdzisławowi W., byłemu komendantowi wojewódzkiemu Milicji Obywatelskiej w Piotrkowie. 78-letni dziś mężczyzna, obecnie nadinspektor w stanie spoczynku, został oskarżony o popełnienie 36 zbrodni komunistycznych, będących jednocześnie zbrodniami przeciwko ludzkości. Termin rozprawy byłego komendanta nie został jeszcze wyznaczony.

Chodzi o wydanie decyzji o internowaniu 36 działaczy opozycji w 1981 r. IPN oskarża Zdzisława W. o to, że w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. w Piotrkowie, jako komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej, a tym samym funkcjonariusz państwa komunistycznego, przekroczył uprawnienia w ten sposób, że wydał decyzje o zatrzymaniu i internowaniu 36 ówczesnych działaczy NSZZ „Solidarność”, powołując się na przepisy nieistniejącego aktu prawnego w postaci dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. „o ochronie bezpieczeństwa Państwa i porządku publicznego w czasie obowiązywania stanu wojennego”. W konsekwencji bezprawnie pozbawił wolności pokrzywdzonych na okres powyżej 7 dni, co, jak podkreśla IPN, stanowiło formę represji i poważnego prześladowania z powodu ich przynależności do określonej grupy społeczno-politycznej.

Oskarżony przyznał się do wydania decyzji o internowaniu, ale wyjaśnił, że był przekonany, iż działał zgodnie z obowiązującym wówczas prawem i wykonywał rozkazy. Grozi mu do 10 lat więzienia.

IPN zarzuty byłemu komendantowi postawił w maju. Zdzisław W. komendą w Piotrkowie kierował od 1 kwietnia 1981 r. do 15 lutego 1988 r. Następnie, jako generał brygady, był komendantem wojewódzkim milicji w Katowicach, gdzie dziś mieszka. W 1990 r. objął funkcję komendanta Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Ze służby odszedł w 1991 r. Nie chciał komentować sprawy śledztwa IPN wobec jego osoby.

Były komendant wojewódzki MO w Piotrkowie z zarzutami IPN

Z ówczesnego kierownictwa komendy wojewódzkiej MO w Piotrkowie po latach tylko on może być pociągnięty do odpowiedzialności, bo zastępca komendanta i naczelnik wydziału śledczego Służby Bezpieczeństwa już nie żyją.

- Nie wiedziałem, że jest śledztwo w tej sprawie, bardzo dobrze, że jest - skomentował sprawę Zbigniew Mroziński, jeden z internowanych członków Solidarności z Piotrkowa.

Na początku listopada IPN zakończył śledztwo przeciwko innemu komendantowi wojewódzkiemu milicji - do Sądu Rejonowego w Skierniewicach trafił akt oskarżenia przeciwko Czesławowi R., byłemu komendantowi wojewódzkiemu tutejszej jednostki. Jest oskarżony również o popełnienie 36 zbrodni komunistycznych. Nie przyznał się do zarzuconych czynów. Wyjaśniał, że wydając decyzje o internowaniu był przekonany, iż działał zgodnie z obowiązującym wtedy prawem, a ponadto wykonywał rozkazy przełożonych.

W czerwcu, ten sam oddział IPN skierował do sądu w Sieradzu akt oskarżenia przeciwko Sławomirowi O., byłemu komendantowi wojewódzkiemu MO w tym mieście. IPN zarzuca mu bezprawne pozbawienie wolności 27 działaczy opozycji w grudniu 1981 r. Sławomir O. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze - rozprawę zaplanowano w grudniu.