MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało rektora i prorektora łódzkiej uczelni

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
9.11.2022 warszawa kprm cba centralne biuro antykorpucyjne logo zdjecie ilustracyjne fot. sylwia dabrowa / polska press
9.11.2022 warszawa kprm cba centralne biuro antykorpucyjne logo zdjecie ilustracyjne fot. sylwia dabrowa / polska press Sylwia Dabrowa
Rektor i prorektor jednej z niepublicznych uczelni w Łodzi mają problemy. Zatrzymało ich Centralne Biuro Antykorupcyjne. To część dużej afery korupcyjnej.

Zatrzymania w Łodzi

Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych poinformował na konferencji prasowej, która odbyła się przed Urzędem Rady Ministrów, że zatrzymano kolejne osoby, które mają być zamieszane w aferę korupcyjną w kilku polskich uczelniach niepublicznych. Chodzi o czterech pracowników szkół wyższych z Katowic, Krakowa i Łodzi

- W śledztwie prowadzonym wspólnie z wydziałem zamiejscowym Prokuratury Krajowej w Katowicach 19 osób usłyszało w sumie 99 korupcyjnych zarzutów – poinformował Jacek Dobrzyński.

Które uczelnie?

W środę agenci CBA zatrzymali między innymi rektora i prorektora jednej z niepublicznych łódzkich uczelni, a także wykładowcę i pracownika naukowego ze szkoły wyższej w Katowicach i w Krakowie. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych nie podał jednak nazwy łódzkiej uczelni.

- Klucz jest ten sam, czyli wręczanie korzyści majątkowych za przychylność przy otwieraniu nowych kierunków- wyjaśnił na konferencji prasowej Jacek Dobrzyński. - Afera zatacza coraz szersze kręgi. Tak jak się zaczęło na początek od Collegium Humanum, tak teraz tym spoiwem kolejnym zatrzymań jest Polska Komisja Akredytacyjna, która wydaje pozwolenia dla uczelni, jeśli chcą tworzyć nowe kierunki i kontroluje te uczelnie.

Sprawa rozwojowa

Jacek Dobrzyński powiedział, że w tej sprawie aktualna jest oferta dotycząca klauzuli niekaralności. Chodzi o artykuł w kodeksie karnym, który mówi, że jeśli osoby, które wręczały korzyści majątkowe zgłoszą się same do CBA, czy też do prokuratury to mogą uniknąć kary.

- Jeżeli osoby, rektorzy, wykładowcy, czy pracownicy uczelni wręczali korzyści majątkowe przedstawicielom Polskiej Komisji Akredytacyjnej, jeżeli uczestniczyli w procederze korupcyjnym to mogą skorzystać z klauzuli niekaralności – mówił rzecznik Dobrzyński.

Środowe zatrzymania to kontynuacja śledztwa, które prowadzi CBA wspólnie z Prokuraturą Krajową z Wydziałem Zamiejscowym w Katowicach. We wtorek Centralne Biuro Antykorupcyjnego zatrzymało trzy osoby w sprawie nieprawidłowości na uczelniach niepubliczny. Doszło do nich w Gdańsku, Wrocławiu oraz Toruniu. CBA poinformowało, że zatrzymani to Roman G., rektor Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku, Rafał K., rektor i założyciel Akademii Nauk Stosowanych we Wrocławiu oraz Grzegorz G., profesor Akademii Jagiellońskiej w Toruniu. W tej sprawie nie można wykluczyć dalszych zatrzymań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki