Ceny prosto z łódzkiego "Górniaka". Ile za pomidory i czereśnie?

Zaczyna się czas, gdy myślimy już o zimie, a konkretnie o przetworach w których zatrzymamy smak lata. Pomidory malinowe kupi się od 4 do 5 złotych na kilogram.

To jeszcze nie polne, ze szklarni – ostrzega lojalnie jedna ze sprzedawczyń. - Ale już nie długo będą malinowe z pola…

Ale już niektórzy oferują po 5 zł polne pomidory malinowe. Polne, nazywane „Luna” kupi się za 7 zł za kilo.

- Mam nadzieję, że pomidory jeszcze stanieją – mówi Maria, emerytka ze Śródmieścia. - Wtedy zrobię na zimę kilka słoików przecieru. Ogórki już włożyłam. Patrzę, że staniała papryka.

Kilogram papryki kupi się na „Górniaku” za 6 złotych. Nadal w sprzedaży są ogórki „kiszeniaki”. Kilo kosztuje od 4 do złotych, a pęczek włoszczyzny już 6 złotych, choć jeszcze niedawno jego cena wynosiła 4 złote. Za kilo tegorocznych ziemniaków płacimy 2,50 zł. Nie ma znaczenia czy to odmiana „Denar” lub „Orlik”. Fasolka szparagowa, kilogram, kosztuje 8-10 złotych.

Na rynku nie brakuje grzybów. Za kilo kurek trzeba zapłacić 40-50 zł, tyle samo co za prawdziwki. Ale kilo podgrzybków za 14 złotych.

To jeszcze nie grzyby z naszych lasów, przywożą je z Borów Tucholskich – wyjaśnia ich sprzedawczyni.

Jest też bardzo duży wybór owoców. Kilo tegorocznych jabłek kosztuje 4 – 5 zł, a więc tyle samo co śliwek. Na kilogram brzoskwiń trzeba wydać 6-8 złotych. Natomiast kilo jagód kosztuje 40 zł. Tańsze są borówki. Kilo kupi się za 14-18 złotych. Na kilogram porzeczek trzeba wydać 6 zł, o 4 złote droższe są wiśnie. Natomiast cena kilograma czereśni skoczyła do 24 zł za kilogram.