Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny żywności w woj. łódzkim spadły najbardziej w kraju

Alicja Zboińska
Ceny żywności w woj. łódzkim spadły najbardziej w kraju
Ceny żywności w woj. łódzkim spadły najbardziej w kraju Archiwum
Nasz region zdecydowanie wyróżnił się na tle kraju. Okazuje się, że w woj. łódzkim w ubiegłym roku najbardziej spadły ceny towarów i usług konsumpcyjnych. Tak przynajmniej wynika z danych GUS. O ile w 2013 r. w porównaniu z 2012 r. ceny w woj. łódzkim wzrosły o 0,8 proc., to w ubiegłym roku spały o 0,5 proc. To obniżka statystyczna, nie brakuje natomiast artykułów, które w ubiegłym roku były znacznie tańsze niż w 2013 r.

Listę artykułów z najbardziej obniżonymi cenami w naszym województwie otwierają warzywa, owoce, a także cukier. Za kilogram ziemniaków w ubiegłym roku płaciliśmy średnio 77 gr, czyli aż o 48,4 proc. mniej niż w  2013 r. O 26,7 proc. staniał średnio kilogram cukru. O ile w 2013 r. kilogram cukru  kosztował  w  naszych sklepach średnio 3,19 zł, to w ubiegłym roku już tylko 2,02 zł.

Trzecie miejsce w tej kategorii należy do jabłek ze średnią ceną za kilogram w wysokości 1,83 zł. W 2013 r. średnia cena jabłek w naszych sklepach wynosiła 2,39 zł, co oznacza spadek o 23 proc.

Cieszyć mogą się amatorzy mięsa. Kilogram schabu z kością w 2014 r. kosztował średnio 14,22 zł, co w porównaniu z ceną 15,98 zł z 2013 r. daje obniżkę rzędu 11 proc.

O 10 proc. staniało masło, średnio za jego 200-gramową paczkę płaciliśmy w ubiegłym roku 4,24 zł. Na zakup litra oleju wystarczało średnio 5,91 zł, czyli o 7,7 proc. mniej niż w 2013 r.

Trzeba tylko pamiętać o tym, że są to ceny średnie, w części sklepów były więc wyższe, a w  części niższe niż wynika z zestawienia Głównego Urzędu Statystycznego.

Obniżki cen artykułów spożywczych to m.in. efekt dobrych zbiorów, a także rosyjskiego embarga na wiele artykułów spożywczych, w tym wybrane owoce oraz warzywa.

Zdaniem Michała Koleśnikowa, analityka Banku Gospodarki Żywnościowej, na takie wyniki naszego województwa może mieć wpływ kilka czynników.
- Jednym z nich może być wynik pogarszającej się lub po prostu niezbyt dobrej sytuacji makroekonomicznej w regionie - zauważa ekonomista z BGŻ. - Wpływają na to np. niewielki wzrost pensji, emigracja mieszkańców. Na Podkarpaciu np. ceny rosną szybciej, gdyż ten region szybciej się rozwija. Chodzi o tempo rozwoju, a nie jego poziom.

I rzeczywiście ceny żywności w woj. podkarpackim wzrosły w ubiegłym roku o 0,2 proc.

Michał Koleśnikow spodziewa się, że w najbliższych tygodniach ceny żywności nie wzrosną.
Ma na to wpływ m.in. umocnienie się złotówki. Nie znaczy to jednak, że możemy spać spokojnie.
Ekonomista prognozuje bowiem wzrost cen żywności we wrześniu i październiku, a jego zdaniem w grudniu tego roku w porównaniu z grudniem ubiegłego roku ceny artykułów spożywczych będą wyższe o 1 - 2 proc.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki