Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cezary Grabarczyk: "Fabryczny? Nowy premier musi zdecydować"

rozm. Marcin Darda
Bartek Syta
Z Cezarym Grabarczykiem (PO), wicemarszałkiem Sejmu, rozmawia Marcin Darda.

Mierzy Pan w rząd? Ostatnio Pana nazwisko wymienia się w kontekście ministra spraw wewnętrznych, nawet w randze wicepremiera.

Rzeczywiście, pojawiły się takie spekulacje, w ogóle można mówić o medialnej karuzeli stanowisk. Jednak do tej pory nie prowadziliśmy innych rozmów niż o nowym premierze i nowym szefie Platformy. Także to są tylko i wyłącznie doniesienia medialne.

Rozumiem zatem, że i pytanie o stanowisko marszałka Sejmu jest też przedwczesne?

Tak, nie było o tym mowy.

Łódź potrzebuje ministra infrastruktury, który rozumie jej sprawy. Podpowie Pan kogoś nowemu premierowi?

W tej chwili toczy się także dyskusja nad strukturą tego resortu, a wiele wskazuje na to, że po odejściu z rządu pani wicepremier Bieńkowskiej ten resort zostanie przekształcony. Nie mówię o rozdzieleniu, bo może to być szersza rekonstrukcja. Ale decyzje na ten temat jeszcze nie zapadły, a duży wpływ będzie miał na nie nowy szef rządu. Skoro nie ma decyzji o strukturze resortu, tym bardziej nie ma więc mowy o jakichkolwiek nazwiskach.

Torpol poinformował, że budowę Dworca Fabrycznego ukończy najwcześniej w 2016 r., czyli sporo po obowiązującym terminie. To zaś oznacza utratę ponad 260 mln unijnej dotacji na część miejską. Co Pan na to?

Znam te doniesienia i uważam, że potrzebne jest pilne spotkanie władz Łodzi z wykonawcą, by ustalić na ile te doniesienia są poważne. Może to być tylko próba rozpoczęcia negocjacji. Ponieważ nie znam szczegółów, nic więcej na ten temat powiedzieć nie mogę.
Opóźnienie terminu oddania dworca oznacza, że nie przetnie Pan wstęgi przed wyborami do Sejmu.

Zawsze opóźnienie w realizacji inwestycji powoduje perturbacje. Ale tu nie chodzi o wstęgę, tylko o to, że opóźnienie oznaczałoby, że i Łódź, i pasażerowie musieliby czekać dłużej, by poczuć tę istotną poprawę w systemie komunikacji. Dlatego trzeba zrobić wszystko, począwszy od rozpoczęcia rozmów, by zmniejszyć ryzyko, o którym rozmawiamy.

W Łodzi PiS i SLD już zacierają ręce, bo uważają, że informacja o opóźnieniu oddania dworca zabierze sporo punktów prezydent Hannie Zdanowskiej przed wyborami prezydenta Łodzi...

Sądzę, że troska, z jaką pani prezydent nadzorowała tę inwestycję, wielokrotnie była zauważana przez mieszkańców aglomeracji łódzkiej i znajdzie sprawiedliwą oceną. Poza tym to jest tylko jedna inwestycja realizowana z udziałem miasta. Ciągle jestem zdania, że wiele da się jeszcze w bezpośrednich rozmowach z wykonawcą tej inwestycji wyjaśnić z korzyścią dla terminu jej oddania.

Premier Donald Tusk zapewnił w Łodzi, że rząd ma pieniądze na budowę Dworca Fabrycznego i dotacja unijna konieczna nie jest. Pytanie, czy tę deklarację podtrzyma nowy premier...

Czekamy na deklarację nowego premiera w tej sprawie. W momencie, gdy prezydent desygnuje go na to stanowisko, będę w stanie na to pytanie odpowiedzieć.

Czy na Pańską wiedzę lub przeczucie Andrzej Biernat pozostanie ministrem sportu w nowym rządzie?

Moim zdaniem, wielu ministrów obecnego gabinetu znajdzie się w nowym rządzie i ministra Biernata w tej roli także widzę.

Z kolei były minister sportu Mirosław Drzewiecki sugeruje, że ma chęć powalczyć o mandat posła za rok. Wpuści go Pan na łódzką listę PO?

Nikt nie decyduje jednoosobowo o składzie list wyborczych. W Łodzi szefową struktury Platformy Obywatelskiej, która będzie tworzyła listę, jest pani prezydent Zdanowska i nic w ciągu roku nie zmieni tej sytuacji. Jest zarząd struktury łódzkiej, a ja w zarządzie regionu łódzkiego Platformy jestem tylko zastępcą przewodniczącego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki