Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcesz pracować jako św. Mikołaj? Sprawdź, jakie wymagania musisz spałniać

Alicja Zboińska
Półgodzinna wizyta Mikołaja kosztuje ponad 200 zł
Półgodzinna wizyta Mikołaja kosztuje ponad 200 zł Piotr Krzyżanowski/polskapresse
Musi być wysoki, ale nie za wysoki, dość tęgi i najlepiej z własną brodą - takie kryteria powinien spełniać kandydat do pracy w charakterze Mikołaja. Ideałem byłoby, gdyby jeszcze lubił dzieci i umiejętnie nawiązywał z nimi kontakt. Firmy zatrudniające Mikołajów przygotowują się już do świąt.

W Mikołaja wciela się m.in. Wiktor Malinowski, właściciel agencji Ergo-Media z Łodzi. - To najprzyjemniejsza praca, jaką w życiu wykonywałem, a podejmowałem się wielu zajęć - zapewnia Wiktor Malinowski. - Aby ją wykonywać, trzeba lubić dzieci i mieć dobre serce. Jestem zapraszany do domów i do przedszkoli. Mogę także pojawić się w firmie, ale takich zapytań i zleceń jest najmniej. Współpracuję także ze studentami, ale jest problem z dyspozycyjnością, są na uczelni wtedy, gdy przedszkola zapraszają Mikołajów.

Kandydat na profesjonalnego rozdającego prezenty nie może być zbyt wysoki. Górna granica wzrostu to 188 centymetrów. W firmie nie ma bowiem strojów na wyższe osoby, a odpowiednio wykonane ubrania są bardzo ważne dla właściciela agencji. Półgodzinna wizyta świętego w mikołajki w domu kosztuje blisko 250 zł, w Wigilię ponad 300 zł. W pozostałe dni w grudniu jest taniej, cena nie przekracza 190 zł. Można też liczyć na dodatkowe efekty, na przykład: wejście Mikołaja w dymie i przy muzyce. Trzeba za to dopłacić 50 zł netto.

Część terminów w firmie Wiktora Malinowskiego jest już zarezerwowana, choć są jeszcze wolne miejsca. Podobnie jest w firmie Włodzimierza Koziary, która zapewnia wizyty Mikołaja w Łodzi i Pabianicach. - Najpopularniejszy termin to Wigilia, godzina 18 - mówi Włodzimierz Koziara. - Klienci rezerwują ten termin z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, czasami już podczas świątecznej wizyty.

Pan Włodzimierz zatrudnia dziesięciu Mikołajów. Muszą to być mężczyźni, którzy skończyli 50 lat, mają minimum 175 centymetrów wzrostu i ważą ponad 100 kilogramów. Mile widziana jest własna broda, kandydaci potrafią ją zapuszczać nawet pół roku. Młodsi i niżsi mężczyźni, nawet dobrze ucharakteryzowani, zdaniem pana Włodzimierza, nie będą wyglądać i zachowywać się wiarygodnie. Można za to liczyć na zarobki od 1.000 zł wzwyż, a zależy to od wielu czynników.

Wizyta wigilijna i świąteczna Mikołaja z firmy pana Włodzimierza kosztuje 200 zł (netto). 50 zł trzeba dopłacić, jeśli święty ma rozmawiać z dziećmi i rodziną po angielsku. Osoby, które zdecydują się na wizytę w ostatnim tygodniu przed świętami, muszą się liczyć z wydatkiem 300 zł netto.

Do pracy szykuje się już pan Tadeusz, czyli łodzianin, który dwa lata temu wygrał casting organizowany przez Manufakturę. Będzie to jego trzecia gwiazdka w tej roli. Pan Tadeusz w pracy pojawi się w pierwszy weekend grudnia. Od dnia jego imienin będzie sobie można z nim zrobić zdjęcie za opłatę, a pieniądze trafią do fundacji, z którą współpracuje Manufaktura.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki