22 listopada po godz. 6 do na strzeżonym przejeździe kolejowym w Chechle II doszło do zderzenia pociągu Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i alfy romeo. To już drugi wypadek w tym miejscu w ciągu kilku dni. Rogatki nie działały.
33-letnia kierująca wjechała na przejazd, nie zatrzymując się przed znakiem STOP. Miała wiele szczęścia - nic się jej nie stało, bo zdążyła uciec z auta, zanim wjechał w nie pociąg. Nie ucierpieli też pasażerowie pociągu. Maszynista i 33-latka byli trzeźwi. Sprawczynię ukarano mandatem.
Przypomnijmy: Do niebezpiecznego wypadku doszło także 18 listopada. Na tym samym przejeździe przy ulicy Torowej pociąg towarowy zderzył się z tirem. Na szczęście pociąg uderzył w tył ciężarówki i nikomu nic się nie stało. Na miejsce wezwano służby, w tym Straż Ochrony Kolei.
Jak na strzeżonym przejeździe doszło do tak poważnej kolizji?
Prawdopodobnie kierowca samochodu ciężarowego prawidłowo pokonał przejazd. Następnie chciał skręcić na teren zakładu blisko torów, ale aby wykonać manewr wycofał pojazd. Wtedy zamknęły się rogatki i doszło do zderzenia. Maszynista i kierowca byli trzeźwi.
W obu akcjach uczestniczyli strażacy z OSP w Chechle.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?