- Gratuluję moim piłkarzom walki i determinacji, szczególnie widocznej w końcówce - mówił trener Widzewa Janusz Niedźwiedź. - Przyda się ona także w niedzielę, bo w Głogowie niełatwo się gra drużynom przyjezdnym i niezwykle trudno strzelić tam bramkę. Pozostały trzy dni, więc wszystkie ręce na pokład i gramy o komplet punktów na zakończenie.
Jak informuje oficjalny portal klubu z Głogowa, do składu Chrobrego powróci pauzujący w środę za żółte kartki Robert Mandrysz. Osłabieniem Pomarańczowo-Czarnych jest jednak strata Mikołaja Lebedyńskiego. Najlepszy strzelec głogowian po urazie nosa w wyniku zderzenia z bramkarzem ŁKS-u nie musiał przechodzić operacji, ale i tak nie pomoże z boiska. W tym sezonie tylko raz się zdarzyło, że na mecz ligowy Chrobry wyszedł bez niego w podstawowej jedenastce. Było to w pierwszej kolejce. Od meczu ze Stomilem w sierpniu 2021 Mikołaj Lebedyński zawsze był w podstawowym zestawieniu. Nie wyszedł też w pierwszym składzie pucharowego meczu z Wieczystą Kraków (pojawił się na boisku po przerwie) i Chrobry doznał wstydliwej porażki z drużyną trenera Franciszka Smudy 1:2. Widzew musi dziś wziąć przykład z drużyny Sławomira Peszko.
Niech trener Janusz Niedźwiedź poprowadzi Widzew do zwycięstwa nad Chrobrym, jak zrobił to Franciszek Smuda z dużo słabszą od Widzewa drużyną Wieczystej Kraków.

Wywiad z Michałem Probierzem, selekcjonerem polskiej reprezentacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?