Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciągle czekają na wyjaśnienia urzędników w sprawie wykupu mieszkań komunalnych

Agnieszka Magnuszewska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Grzegorz Gałasiński
Mieszkańcy lokali komunalnych na Stokach, Teofilowie i w Kochanówce wciąż nie wiedzą, dlaczego mają wykupić je jako domy jednorodzinne

Większość lokatorów do 6 listopada ma dać magistratowi odpowiedź, czy zgadza się na wykup domów. Jeśli nie, będą musieli się wyprowadzić.

- Jednak wszyscy mamy podpisane umowy najmu lokali komunalnych, a nie domów. Moja mama mieszka sama w szczytowej części sześciolokalowego domu i to był pretekst dla magistratu, by uznać, że zajmuje cały dom jednorodzinny. Choć z jego góry wcale nie korzysta - podkreśla Beata Jarzyńska. - Od początku października nie możemy się doprosić, by wydział budynków i lokali wyjaśnił, dlaczego mamy kupować całe domy i zasady ich wyceny.

Rzeczoznawcy nie uwzględnili kosztów poniesionych przez lokatorów na zrobienie przyłączy. A ci, którym przyłącze wykonała Łódzka Spółka Infrastrukturalna, muszą teraz za nie płacić, choć budowę sieci zlecały władze miasta. - Magistrat zrzuca na lokatorów rozliczenia z ŁSI, z którymi nie jest w stanie sobie poradzić - mówi Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich.

Magistrat wyjaśnia, że w sprawie wykupu lokali komunalnych rozmowy będą prowadzone indywidualnie z poszczególnymi najemcami.

Zobacz też:
Deweloper ogłosił upadłość. Mieszkańcy będą spłacać jego długi albo wylądują na bruku. TVN/x-news.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki