Takie pytanie od ostatniej sesji, podczas której na problem brudnych ulic zwrócił uwagę radny Przemysław Winiarski, zadaje sobie wiele osób z tego miasta. Okazuje się, że takiego obowiązku nie trzeba wprowadzać, bo zanieczyszczanie dróg publicznych jest wykroczeniem i pozostaje tylko egzekwowanie prawa.
Radny Winiarski zwrócił uwagę, że fakt, iż kierowcy ciężarówek i ciągników rolniczych zanieczyszczają drogi, powoduje dodatkową pracę dla służb, a efekt jest i tak znikomy, szczególnie w okolicy hurtowni przy ulicy Roosevelta.
- Za naszą zachodnią granicą jest obowiązek mycia kół. U nas temat został wyśmiany i w efekcie Piotrków Tryb. staje się jednym z brudniejszych miast w naszym województwie - przekonuje.
Strażnicy sprawdzili sytuację na ulicy Roosevelta i okazało się, że winna jest woda, spływająca od strony przejazdu.
- W ubiegłym roku mieliśmy 30 interwencji, dotyczących zanieczyszczania ulic, głównie przez pojazdy wyjeżdżające z budów. Zobowiązywaliśmy firmy do mycia kół lub sprzątania ulic - twierdzi Jacek Hofman, komendant straży miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?