Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarz Stary w Sieradzu: jedna z najstarszych nekropolii w Łódzkiem [ZDJĘCIA]

Dariusz Piekarczyk
Cmentarz Stary w Sieradzu to jedna z najstarszych nekropolii w regionie łódzkim. Utworzony po roku 1810, poświęcony został 22 listopada 1824 roku. Wtedy też zaczęto chować tam pierwszych zmarłych.

Pierwotnie cmentarz nie miał ogrodzenia. Pojawiło się ono dopiero w roku 1870. Z czasem też zaczęły się pojawiać wystawne grobowce.

Wchodząc bramą główną natrafiamy na pięknie odnowiony kościółek św Ducha. To świątynia upamiętniająca zwycięstwo rycerstwa polskiego pod Grunwaldem (1410). W bitwie tej niepoślednią rolę odegrała chorągiew Ziemi Sieradzkiej, którą dowodził wojewoda sieradzki Jakub na Koniecpolu Koniecpolski. Po powrocie z bitwy grunwaldzkiej rycerstwo sieradzkie opodatkowało się "po grzywnie od włóczni" w celu ufundowania wotywnego kościoła. Zamiar zrealizowano w 1416 lub 1417 roku. W roku 1746 kościółek strawił ogień. Szybko został jednak odbudowany.

Pierwotnie świątynia stała na Przedmieściu Warckim, zwanym też Świętoduskim. W 1853 roku kościółek rozebrano i przeniesiono na obecne miejsce. Przy kościółku znajdują się zabytkowe nagrobki, które przeniesiono tu z różnych rejonów cmentarza. Obok kościółka znajdziemy symboliczne nagrobki synów ziemi sieradzkiej zamęczonych przez NKWD w Katyniu, Charkowie, Miednoje i Twerze. Jest też symboliczny grób tych, którzy zginęli w niemieckich obozach koncentracyjnych.

W centralnej części nekropolii znajduje się jeden z najstarszych pomników na cmentarzu - nagrobek Stanisława Obrapalskiego. Spoczywa tam też Janina Obrapalska. W pobliżu mieści się grób rodziny Patockich i grobowiec, gdzie spoczywa m.in. Jan Zalc - znany niegdyś sieradzki lekarz. Obok spoczywa inny z lekarzy, zmarły w roku 1896 Józef Raźniewski. Na nagrobku widnieje inskrypcja "Sercem myślą i czynem służył rodzinie i społeczeństwu". Raźniewski przez wiele lat był lekarzem powiatowym, potem lekarzem sieradzkiej Ochotniczej Straży Pożarnej.

Dalej napotykamy grób Marii (zmarła w 1890) i Leopolda Strzeszewskich (zmarł w 1893 roku). Pomnik właściciela Dąbrówki koło Sieradza niedługo się rozpadnie. Jest w fatalnym stanie. To jedna z ostatnich okazji aby go zobaczyć, jeśli nie zostanie odnowiony.

Nieopodal znajduje się grobowiec, który Stanisława Horky wystawiła swojemu mężowi oraz trzem synom. Nad zmarłymi czuwa duża figura Anioła wsparta o krzyż. Spoczywa tu trójka jej synów, którzy zmarli w ciągu jednego tygodnia na epidemię dyfterytu w roku 1913. Spoczywa tu też sama fundatorka grobowca, która zmarła 19 października 1943 roku i w zamian za dożywocie ofiarowała siostrom urszulankom cały swój majątek (2 drewniane domki przy ul. Toruńskiej, 10 parceli w różnych punktach miasta i 5000 zł). Resztę życia spędziła, jako rezydentka, w sieradzkim klasztorze. Obok grób rotmistrza Józefa Pełzuckiego (zm. 1857).

Na cmentarzu zachowały się jeszcze nagrobki z inskrypcjami w języku rosyjskim. Do wybuchu I wojny światowej Sieradz był pod zaborem rosyjskim. W mieście była nawet cerkiew.

Idąc dalej napotykamy grób sławnego fryzjera rodem z Sieradza Antoniego Cierplikowskiego. Pochowany został w habicie mnicha, a jego grób zdobi kopia rzeźby Ksawerego Dunikowskiego "Dusza opuszczająca ciało".

Nieopodal snem wiecznym śpi ksiądz Apolinary Leśniewski (zmarł w 1984 roku). W roku 1920, po święceniach kapłańskich, przez pewien czas pracował wśród Polaków w Paryżu. Brał udział w obronie Warszawy w roku 1939 i Powstaniu Warszawskim (1944). Był majorem Armii Krajowej. W roku 1945 przywiózł do Sieradza (Proboszczem fary został 10 marca 1945 roku) obraz Matki Boskiej Armii Krajowej, namalowany przez Irenę Pokrzywnicką. Obraz przechował w kolegiacie do roku 1962. Przez dwa lata był więziony przez komunistów. W roku 1983 przeszedł na emeryturę.
W grobowcu księży spoczywają m.in. ksiądz Walery Pogorzelski - rozkochany w Sieradzu kapłan, który opisał dzieje Sieradza oraz ksiądz Władysław Mikołajewski.

Rząd drewnianych krzyży to kwatery sióstr urszulanek. Spoczywa tam także siostra Paulina Jaskulanka, autorka "Kroniki okupacyjnej klasztoru sióstr urszulanek w Sieradzu".

W pobliżu napotkamy kwatery żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku oraz grobowiec rodziny Szymańskich. Spoczywa tam, zmarły 12 sierpnia 2005 roku, Jan - pierwszy w powojennych dziejach Sieradza olimpijczyk. Grobowiec został ostatnio pięknie odnowiony.

Nieopodal znajduje się grób znanej sieradzkie rodziny Starowiczów. Obok miejsce wiecznego spoczynku Józefa Tyszkowskiego, który zmarł w 1973 roku, a zapisał się historii Polski. Bronił Ojczyzny w roku 1918, 1929 i 1939 roku. Był podoficerem 31. Pułku Piechoty Strzelców Kaniowskich.

Jeden ze starszych grobowców należy do obywatela ziemskiego Juliana Wituskiego (1872) oraz Zofii z Borowskich Kołdowskiej (1873). Obok spoczywa Władysław Idzikowski, rotmistrz I Pułku Ułanów Krechowieckich - czterokrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. Zmarł 2 października 1924 roku. "Niech ci ta ziemia, za którą położyłeś życie lekką będzie" - głosi napis na grobowcu.

I wreszcie grób rodziny Firlitów, której korzenie są pod Lwowem. Szymon przeżył zesłanie na Syberię. Walczył pod Monte Cassino. Po wojnie był nauczycielem - wychował wiele pokoleń córek i synów ziemi sieradzkiej.

Tuz przy parkanie natrafiamy na odnowiony grób Józefa Stanisławskiego, lekarza i działacza społecznego. Dalej piękny grób rodziny Proszewskich, Józefa Słomińskiego, Nieopodal spoczywa druh Stefan Cierplikowski, komendant 1. Sieradzkiej Drużyny ZHP, który poległ 15 sierpnia 1920 roku w bitwie pod Radzyminem. W okresie międzywojennym często stała tam warta honorowa harcerzy. Tuż obok zbiorowa mogiła sieradzan poległych w listopadzie 1918 roku.

Odwiedzić możemy też groby Zbigniewa Misiaka, który stworzył sieradzką telewizję oraz Andrzeja Jaworskiego - kamerzystę, który współpracował między innymi z Kazimierzem Kutzem.

Zanim wyjdziemy z cmentarza odwiedźmy jeszcze zbiorową mogiłę sieradzkich zakładników zamordowanych bestialsko przez Niemców 14 listopada 1939 roku. "Nie ludzie, lecz psy okrwawione i nie żołnierze, lecz kaci przyszli, by śmiercią porazić was.... " - głosi inskrypcja na pomniku.

Dziś na Starym Cmentarzu rzadko odbywają się pochówki. To dlatego, że chować zmarłych mogą jedynie ci, którzy mają grobowce rodzinne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki