Co dalej z zadawaniem prac domowych. Związek Nauczycielstwa Polskiego uważa, że ministerstwo ingeruje z autonomię nauczycieli

Związek Nauczycielstwa Polskiego opiniując ministerialny projekt ws. oceniania, zwrócił uwagę, że zakaz zadawania prac domowych ingeruje w autonomię nauczyciela. Odebranie nauczycielowi prawa do wyboru stosowanych przez niego metod dydaktycznych stanowi ingerencję w autonomię nauczyciela. Podważa jego kompetencje i ogranicza możliwość realizacji celów dydaktycznych w sposób uznany za najwłaściwszy wobec potrzeb i możliwości uczniów.

Według Związku Nauczycielstwa Polskiego, w miejsce takiej ingerencji w metodykę nauczania lepsze byłoby wydanie rekomendacji, wytycznych służących efektywnemu wykorzystaniu samodzielnej pracy ucznia i określeniu jej miejsca w procesie dydaktycznym.
Zamiast likwidować prace domowe, należy je ograniczyć oraz czynić z nich lepsze narzędzie nauki.
Zdaniem ZNP, jeśli nauczyciel może zadać uczniowi pracę domową, to należy również umożliwić uczniowi uzyskanie oceny z odrobionej pracy.

Projekt rozporządzenia zmieniający rozporządzenie w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych budzi zastrzeżenia związku nauczycieli i środowiska oświatowego ze względu na brak delegacji ustawowej  do wprowadzania takich zmian w rozporządzeniu.

Związkowcy swoją opinią przesłali do Katarzyny Lubnauer, wiceminister edukacji narodowej.

„Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne, oraz do wyboru spośród zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i innych pomocy naukowych” – czytamy w piśmie ZNP.

Ministerstwo Edukacji Narodowej na początku 2024 roku zapowiedziało, że chce wprowadzić zmiany dotyczące zadawania uczniom prac domowych. Rozważano ich ograniczenie lub całkowitą rezygnację. Mowa była także o rezygnacji z oceniania prac domowych.