Dmuchawa do liści to kolejny patent na sprzątanie liści. Skutecznie usuwa je ze ścieżek, chodników, czy podjazdów. Skutecznie suwa je na przykład z rabat kwiatowych, czyli tam, gdzie trudno dostać się grabiami. Do wielu ogrodowych odkurzaczy dołączane są worki, co ułatwia magazynowanie zebranego listowia.
INNE AKCESORIA
Zgarniacze, czyli odpowiednio wyprofilowane plastikowe łapy, ułatwią nam wrzucanie liści z kupek do worków.
Kosze na kółkach, które trochę wyglądają jak taczki, tez mogą nam ułatwić pracę, tym bardziej, że można łatwo umieścić w nich worki na odpady (nie poderwie ich wiatr i będą szeroko odkryte).
Siatki ochronne – szczególnie przydatne są dla właścicieli ogrodów z oczkami wodnymi, bo dzięki nim opadające liście nie będą opadać na dno zbiorników.
Jak czyścić rynny zapychające się opadającymi liśćmi. Tu przydadzą się szczotki na teleskopowych trzonkach – dzięki nim można dostosować długość takiej szczotki na wysokości altanki, czy domu.
CO ZROBIĆ Z LIŚCI PO ICH ZGRABIENIU
Większość liści nadaje się na kompost (dojrzewa przez około 18 miesięcy), ale najlepiej, żeby były to liście z drzew owocowych.
UWAGA: Nie należy w ten sposób przerabiać liści z orzecha włoskiego i grabu, mogą przenosić różne choroby roślin. Jeśli na liściach innych gatunków są widoczne ślady grzybów lub pleśni też starajmy się je zapakować w worki i złożyć do zabrania przez służby komunalne.
UWAGA: Unikajmy palenia liści. Może nam za to grozić kara (mandat lub grzywna), szczególnie w sytuacji, gdy dym przeszkadza naszym sąsiadom.
10-centrymetrową warstwę liści można też rozłożyć na pustych rabatach kwiatowych i grządkach warzywnych (lekko przysypując ziemią) – dzięki temu powstanie naturalny nawóz (humus), co wiosną da prawdziwego „kopa” naszym kwiatom.
Do tego najlepiej nadają się szybko gnijące liście krzewów kwitnących i roślin owocowych.