Pierwsze progi zwane poduszkami berlińskimi zamontowano na dwóch pasach ul. Jaracza pod koniec stycznia. Miały one przystopować rozpędzone auta, zbliżające się do "zebry" przy pl. Dąbrowskiego . Jednak okazały się one mało skuteczne. Część kierowców zwalniała przed progiem i zaraz za nim dodawała gazu. Auto wjeżdżało więc rozpędzone na przejście dla pieszych.
- Dlatego postanowiliśmy zwiększyć ilość spowalniaczy drogowych i zamontowaliśmy dodatkowe progi pinezkowe - tłumaczy Piotr Grabowski z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
ZOBACZ TEŻ: Światła zastąpią progi na skrzyżowaniu Jaracza-Sterlinga? [ZDJĘCIA]
Dodatkowe progi położono między poduszką berlińską a przejściem dla pieszych oraz w pobliżu ul. Jaracza 61. Montowano je w czwartek i piątek.
Zwiększona liczba progów oznacza więcej zmian, gdy ZDiT zdecyduje się w końcu na budowę świateł na skrzyżowaniu ul. Sterlinga i Jaracza. Ich projekt jest już gotowy, ale drogowcy zwlekają z tą inwestycją aż zakończą się utrudnienia spowodowane modernizacją trasy W-Z. W końcu ul. Jaracza jest jednym z proponowanych objazdów.
Gdy sygnalizacja świetlna będzie gotowa, progi mają zostać przeniesione w inne miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
